Reklama

​Andrzej Kopiczyński nie żyje

​Andrzej Kopiczyński, aktor filmowy i teatralny, najbardziej znany z roli inżyniera Stefana Karwowskiego w serialu "Czterdziestolatek" , zmarł 12 października. Miał 82 lata. Aktor wystąpił też m.in. w serialu "Kolumbowie" i filmach "Znachor" i "Kopernik".

​Andrzej Kopiczyński, aktor filmowy i teatralny, najbardziej znany z roli inżyniera Stefana Karwowskiego w serialu "Czterdziestolatek" , zmarł 12 października. Miał 82 lata. Aktor wystąpił też m.in. w serialu "Kolumbowie" i filmach "Znachor" i "Kopernik".
Andrzej Kopiczyński (15.04.1934 - 12.10.2016) /Żyburtowicz /AKPA

Informację o śmierci wybitnego aktora potwierdził w rozmowie z "Super Expressem" Olgierd Łukaszewicz, prezes Związku Artystów Scen Polskich. Przypomnijmy, że w 2014 zdiagnozowano u aktora chorobę Alzheimera.

Andrzej Kopiczyński urodził się 15 kwietnia 1934 r. w Międzyrzecu Podlaskim. Już w młodości myślał o pracy aktorskiej, choć wpierw uczęszczał do technikum energetycznego.

"Działało w pobliżu opery. I codziennie, przechodząc koło opery, w drodze do szkoły, stawałem przed szybką kawiarenki, w której siedzieli aktorzy, śpiewacy. To był inny świat: byli świetnie ubrani, uśmiechali się, popijali wódeczkę, kawkę. Powiedziałem sobie wtedy: ja też tak chcę!" - wspominał aktor w wywiadzie dla "Polskiej Gazety Wrocławskiej" w 2011 r.

Reklama

Studiował w łódzkiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, którą ostatecznie ukończył w 1958 roku. "Na pierwszym roku byłem wyrzucany z uczelni trzy razy" - przyznawał w wywiadach.

Zadebiutował w 1957 roku w filmie "Prawdziwy koniec wielkiej wojny" w reżyserii Jerzego Kawalerowicza. Występował w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie a także w bydgoskim Teatrze Współczesnym, Teatrze Bałtyckim w Koszalinie a także w warszawskich teatrach: Rozmaitości, Narodowym i Teatrze Na Woli. Od 1986 r. aktor był związany z warszawskim Teatrem Kwadrat.

Podczas swojej kariery teatralnej wystąpił m.in. jako Steve w "Tramwaju zwanym pożądaniem" Tennessee Williamsa w reżyserii Aleksandra Długosza, Romeo w "Romeo i Julii" Tadeusza Żuchniewskiego i Berengera w "Nosorożcu" Eugene'a Ionesco w reżyserii Maryny Broniewskiej.

Występy teatralne przeplatał z pojawianiem się na "wielkim ekranie", m.in. w takich produkcjach jak "Kopernik" (1972) w reżyserii Ewy i Czesława Petelskich, komedii "Święta wojna" (1965) czy filmie wojennym "Zasieki" (1973) Janusza Przymanowskiego. Jego kariera aktorska nabrała rozpędu, gdy przyjął rolę inżyniera Karwowskiego w "Czterdziestolatku".

"Po pierwsze, aktor jest od tego, żeby wszystko i wszędzie zagrać: i w teatrze, i w filmie, i w serialu. A po drugie - ta rola dała mi szaloną popularność, o której aktor może sobie tylko zamarzyć" - tłumaczył.

Karwowskim pozostał także wiele lat po zakończeniu zdjęć do serialu - na fali jego popularności aktorowi oferowano występy w reklamach, a także w kolejnych produkcjach "czterdziestolatkowych", m.in. nakręconym - również przez Jerzego Gruzę - w 1993 r. serialu "Czterdziestolatek 20 lat później".

Kopiczyńskiego mogliśmy oglądać również w "Znachorze" (1981) Jerzego Hoffmana, gdzie zagrał postać lekarza Pawlickiego. W filmografii aktora znajdują się również występy w "Rajskim ptaku (1987) Marka Nowickiego, telewizyjnym "Pięć minut przed gwizdkiem" (1988) Mirosława Gronowskiego oraz "Korczaku (1990) Andrzeja Wajdy.

Nie wszyscy pamiętają, ale artysta znalazł się też w obsadzie filmu "Ogniem i mieczem" (2000) w reżyserii Jerzego Hoffmana. W ekranizacji powieści Henryka Sienkiewicza wcielił się w postać pułkownika Zaćwilichowskiego. Ostatnie filmowe kreacje artysty pochodzą z komedii "To nie tak jak myślisz, kotku" (2008) i wojennej superprodukcji "1920 Bitwa Warszawska" (2011) Jerzego Hoffmana.

Andrzej Kopiczyński zawsze należał do ludzi, którzy nie lubią komplikować sobie życia. Wiedział, że wszystko może być proste, pod warunkiem, że człowiek żyje w zgodzie ze sobą. Taką filozofią życiową ujął swoją żonę - Monikę Dzienisiewicz-Olbrychską, która po burzliwym małżeństwie z Danielem Olbrychskim była do mężczyzn zniechęcona.

Choć do słabych kobiet nie należała, została sama z synem - Rafałem Olbrychskim i nie planowała poważnych związków. Ale gdy na jej drodze stanął stabilny i odpowiedzialny Andrzej Kopiczyński, nie wahała się ani chwili. Po 20 latach niezalegalizowanego związku, wzięli ślub w latach 90. Wcześniej aktor był związany z innymi koleżankami po fachu: Maria Chwalibóg i Ewą Żukowską. Z tą ostatnią miał córkę Katarzynę.

Z Moniką Dzienisiewicz-Olbrychską artysta był aż do jej śmierci. Aktorka i pedagog odeszła zaledwie kilka miesięcy temu, 25 czerwca. Teraz dołączył do niej Andrzej Kopiczyński.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Kopiczyński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy