Reklama

Zofia Zborowska: Imię po babci dla córki?

Popularna instagramerka i aktorka wyjawiła, jak będzie nazywać się jej pierworodna córka. Dziewczynka dostanie na imię Nadzieja. To imię, do którego Zofia Zborowska ma wielki sentyment. Tak samo nazywała się babcia ze strony jej mamy, Marii Winiarskiej.

Popularna instagramerka i aktorka wyjawiła, jak będzie nazywać się jej pierworodna córka. Dziewczynka dostanie na imię Nadzieja. To imię, do którego Zofia Zborowska ma wielki sentyment. Tak samo nazywała się babcia ze strony jej mamy, Marii Winiarskiej.
Zofia Zborowska wybrała już imię dla córki /Tricolors /East News

Zofia Zborowska i jej mąż, siatkarz Andrzej Wrona znaleźli oryginalny sposób na to, jak ogłosić światu imię córki, na którą oczekują. Zapozowali razem do zdjęcia, na którym aktorka ma odsłonięty brzuch, a na nim widnieje zrobiony mazakiem napis "Nadziejka". Niby wykonał go jej mąż, trzymający w ręku flamaster.

Imię w pierwszym momencie może wydawać się ekstrawaganckie, ale tak naprawdę jest efektem podążania za tradycją rodzinną.

"Nadzieja. Tak miała na imię moja babcia... Babcia Nadzia. Niesamowicie piękna, dobra i kochana kobieta. Mama mojej mamy. Była piosenkarką estradową, modelką i aktorką" - Zofia pisze na swoim profilu instagramowym.

Reklama

Nadzieja Winiarska śpiewała w kwartecie żeńskim "Karaty" i wraz z koleżankami towarzyszyła na scenie Mieczysławowi Foggowi, dzięki czemu udało jej się zwiedzić świat. Występowała też w Warszawie w kabarecie Hanki Bielickiej "Pod Gwiazdami".

Imię córki jest też wynikiem kompromisu, jaki Zborowska zawarła ze swoją mieszkającą w Brazylii siostrą, Hanną Zborowską-Neves, która jest mamą dwóch dziewczynek.

"Hanna za każdym razem, jak rodziła swoje córeczki, to przypominała mi, że ona nie nazwała swoich córek Nadzia, bo ja sobie to zaklepałam jako małolata. Więc jeśli będę miała kiedyś córkę to MUSZĘ JĄ TAK NAZWAĆ, bo inaczej się na mnie wkurzy" - opowiada Zofia.

Aktorka dodaje, że była pewna, iż będzie mieć chłopca. Wspomina, że gdy sama była jeszcze w brzuchu, jej rodzice Maria Winiarska i Wiktor Zborowski też spodziewali się syna - mieli mu dać na imię Tadeusz, po dziadku Tadku, mężu babci Nadzi - ale powitali na świecie córkę. Na koniec przyznaje, że mąż nie robił jej problemów z imieniem, które zaproponowała.

Obserwatorom bardzo spodobało się imię Nadzieja, bo jest piękne i niesie przesłanie. Niektórzy zaważyli też, że współgra z imieniem ojca przy zestawieniu "Nadziejka - Andrzejka".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Zofia Zborowska | Andrzej Wrona
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy