Reklama

Zmarła gwiazda "Big Brothera"

W niedzielę nad ranem w swym domu w Essex zmarła śmiertelnie chora na raka 27-letnia Jade Goody, znana w Wielkiej Brytanii z udziału w programie "Big Brother".

Goody - była pomoc stomatologiczna a później znana z wielu skandali gwiazda popularnego telewizyjnego reality show, walczyła z nieuleczalną chorobą przez rok. W lutym poinformowano ją, iż walkę z rakiem szyjki macicy przegrała i ma przed sobą najwyżej kilka miesięcy życia.

Goody w świetle kamer telewizyjnych przed miesiącem zawarła związek małżeński z przebywającym obecnie w więzieniu za zaatakowanie taksówkarza swym partnerem Jackiem Tweedem.

Cały "medialny przychód" ze ślubu, szacowany na co najmniej 700 tysięcy funtów, Goody przeznaczyła na dwójkę dzieci w wieku 3 i 5 lat, które ma z poprzedniego związku. Także dla synów przeznaczyła dalsze 100 tys. funtów, które zapłaciła jej telewizyjna spółka "Living", przygotowująca o niej specjalny program.

Reklama

Brytyjskie media z uznaniem odnotowywały odwagę i determinację Goody w walce z nieuleczalną chorobą. Kontrowersje wzbudziła jednak decyzja gwiazdki o sprzedaży za bardzo wysoką sumę praw do sfilmowania jej ostatnich dni życia a także - śmierci. Pieniądze miały także być przeznaczone dla synów.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: 'Gwiazdy' | Big Bang | zmarła | Biuro Informacji Gospodarczej | Big Brother
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama