Reklama

Tomasz Karolak: Tatuaże to styl życia

Tomasz Karolak tłumaczy, dlaczego ze swoim zespołem - "Pączki w tłuszczu" gra tylko tajne koncerty. Zdradza również, ile tatuaży już zdobi jego ciało.

Śpiewa pan w "Pączkach w tłuszczu". Jednak na stronie internetowej zespołu w planach koncertowych jest pusto...

Tomasz Karolak: - Mam swój zespół, ale to wszystko jest z przymrużeniem oka. Gramy tajne koncerty. Mogę zdradzić, że najbliższy odbędzie się w Szczecinie.

Dlaczego tylko tajne?

- Ponieważ, że tak powiem - szlifujemy formę. Zwłaszcza ja - wokalną (śmiech).

Czy z tej zabawy coś wyniknie - może jakaś płyta się szykuje?

- Z tej zabawy wynikło to, że rzeczywiście nagraliśmy już płytę. I niedługo ujrzy ona światło dzienne.

Reklama

Piosenek w jakim stylu możemy się spodziewać?

- Ja bym to nazwał lekkim i przyjemnym rockiem - skierowanym też do kobiet, a więc są piosenki o miłości. Podkreślam, że ja to traktuję z przymrużeniem oka i nie jestem żadnym profesjonalnym wokalistą. To jest taka zabawa dla dużych chłopców.

Jak na "rockmana" przystało, ma pan nawet tatuaże. Kiedy zaczęła się pana przygoda z taką formą ozdabiania ciała?

- Pierwszy tatuaż zrobiłem chyba z 15 lat temu.

Co to było?

- Tamtego tatuażu akurat już nie ma, bo jest przykryty innym tatuażem.

Innym? To ile ich pan ma?

- Nie wiem, ale z dziesięć już pewnie jest.

Planuje pan kolejne?

- Oczywiście! To jest bardzo wciągające i na pewno nie poprzestanę na tych, które już mam, a mam ich coraz więcej. Natomiast jestem też ograniczony zawodem, więc nie mogę być wytatuowany od stóp do głów. Mam wytatuowane tylko ręce.

Czy tatuaże coś dla pana znaczą?

- Teraz to właściwie jest tak, że tatuaże są stylem życia. Ja uwielbiam taką formę ozdabiania ciała i wyrażania siebie. Każdy z tych tatuaży oczywiście ma swoje znaczenie. I czuję się taki trochę bardziej tajemniczy, że rzeczywiście mam na sobie coś, czego inni nie mają (śmiech). Moje tatuaże są odzwierciedleniem stanu, w którym teraz jestem. One też się zmieniają. Natomiast ja je lubię. Są odzwierciedleniem mojej rockowej duszy.

Rozmawiała Paulina Persa (PAP Life).

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: życia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy