Reklama

"Tatuśkowie": 80 odcinków nowego serialu Polsatu

Dobiegła końca wspólna praca Bartka Kasprzykowskiego, Kacpra Kuszewskiego, Marcina Rogacewicza i Philippe'a Tłokińskiego na planie nowego serialu Polsatu. Aktorzy, którzy wcielają się w główne role w "Tatuśkach", nakręcili właśnie ostatni odcinek tej produkcji. Co ciekawe i niezwykłe w przypadku nowych seriali, powstało nie kilkanaście, ale aż osiemdziesiąt odcinków.

Dobiegła końca wspólna praca Bartka Kasprzykowskiego, Kacpra Kuszewskiego, Marcina Rogacewicza i Philippe'a Tłokińskiego na planie nowego serialu Polsatu. Aktorzy, którzy wcielają się w główne role w "Tatuśkach", nakręcili właśnie ostatni odcinek tej produkcji. Co ciekawe i niezwykłe w przypadku nowych seriali, powstało nie kilkanaście, ale aż osiemdziesiąt odcinków.
Bartek Kasprzykowski na planie serialu "Tatuśkowie" /Podlewski /AKPA

Jedną z najbardziej interesujących zapowiedzi wśród serialowych nowości na 2021 rok jest produkcja Polsatu "Tatuśkowie". To opowieść o czterech przyjaciołach po trzydziestce, którzy mierzą się z wyzwaniami, jakie niesie we współczesnym świecie wychowywanie dzieci i tworzenie związków z silnymi, niezależnymi kobietami. Serial w zabawny i zaskakujący sposób będzie prezentował perypetie przebojowego prawnika Aleksa (w tej roli Marcin Rogacewicz), prowadzącego osiedlową pizzerię ojca trzech synów Władka (Bartek Kasprzykowski), wychowującego dwie córki pracoholika Marka (Kacper Kuszewski) oraz nieśmiałego weterynarza Tomasza (Philippe Tłokiński).

Reklama

Każdy z tych mężczyzn pochodzi z innego środowiska, ma inny styl bycia i różny temperament. Jak wiele ich łączy i co wspólnie przeżyli, widzowie będą mogli zobaczyć po wakacjach, bo serial pojawi się w jesiennej ramówce kanału Super Polsat. Grający Władka Bartek Kasprzykowski zdradził w relacji na Instagramie, że 27 maja ekipa "Tatuśków" skończyła kręcić ostatni odcinek. A nagrano ich naprawdę sporo, bo aż osiemdziesiąt.

"Wygląda na to, że dziś jest mój ostatni dzień w 'Tatuśkach', serialu, o którym jeszcze nic nie wiecie, bo nie ma go jeszcze w emisji. Powoli kończymy robić osiemdziesiąty odcinek, więc dużo zabawy przed wami" - zapewniał aktor.

Kasprzykowski zdradził także, że atmosfera na planie była bardzo przyjemna, choć pracy nie brakowało. "...fajnie się tu pracuje, choć ciężko. Ale za to może efekty będą dobre" - relacjonował aktor. Natomiast Kacper Kuszewski w rozmowie z serwisem Realnews.pl zapewniał, że "'Tatuśkowie' to świetnie napisany scenariusz i dialogi, co wcale nie jest takie oczywiste". W obsadzie serialu oprócz czterech aktorów wcielających się w główne role zobaczymy także Piotra Stramowskiego, Olgę Szomańską, Barbarę Wypych i Annę Karczmarczyk.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy