Reklama

Sylwia Gliwa trenuje stretching

Sylwia Gliwa jest miłośniczką stretchingu. Twierdzi, że do tej formy aktywności fizycznej nakłoniła ją Bożena Dykiel, koleżanka z planu serialu "Na Wspólnej". Aktorka trzyma się także zasad zdrowego odżywiania, choć zdarzają się jej chwile słabości, uwielbia bowiem czekoladę.

Sylwia Gliwa jest miłośniczką stretchingu. Twierdzi, że do tej formy aktywności fizycznej nakłoniła ją Bożena Dykiel, koleżanka z planu serialu "Na Wspólnej". Aktorka trzyma się także zasad zdrowego odżywiania, choć zdarzają się jej chwile słabości, uwielbia bowiem czekoladę.
Sylwia Gliwa chętnie eksperymentuje z wyglądem /Michał Baranowski /AKPA

Sylwia Gliwa zawsze odznaczała się smukłą, kobiecą sylwetką, którą chętnie podkreśla odpowiednio dobranymi stylizacjami. W przeszłości, aby utrzymać szczupłe, ale umięśnione ciało, aktorka regularnie ćwiczyła. Trenowała nawet pod okiem trenera personalnego, musiała jednak zrezygnować z ćwiczeń z powodu kontuzji. - Wtedy rzeczywiście miałam fajne osiągnięcia, sylwetka zaczęła się ładnie kształtować. Potem miałam kontuzje, chodziłam na różnego rodzaju formy aerobiku i ćwiczeń zespołowych - mówi Sylwia Gliwa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

Obecnie gwiazda serialu "Na Wspólnej" ogranicza się wyłącznie do jednej formy aktywności fizycznej. Pod wpływem koleżanki z planu, Bożeny Dykiel, zdecydowała się na regularne uprawianie stretchingu. Twierdzi, że na etapie życia, na którym się teraz znajduje, potrzebuje koncentracji na samej sobie i wsłuchania się w potrzeby własnego ciała. - Bożenka Dykiel, która ma fantastyczną postawę i jest wyprostowana, tylko się rozciąga. Z racji tego, że jest moją matką serialową, to też mnie czegoś czasem uczy. Ostatnio miałyśmy rozmowę właśnie na temat tego, żeby się dużo rozciągać - wyznaje Gliwa.

Aktorka bardzo lubi także jazdę na nartach - zimą wyjazd na stok jest dla niej obowiązkowy. Stara się również stosować do zasad zdrowego odżywiania i zwraca uwagę na jakość kupowanych produktów spożywczych. Jada pięć posiłków dziennie i pilnuje, aby dania nie były zbyt duże. - Zdarzają mi się dni rozpusty, bo jem bardzo dużo czekolady czy jakichś pszennych ciastek, ale wiem również, kiedy przestać, i wiem, kiedy przejść na lekkostrawne żywienie - przekonuje Gliwa.

Gwiazda chętnie eksperymentuje z wyglądem, często zmienia zwłaszcza kolor włosów i fryzurę. Nosiła już m.in. boba w odcieniu platynowego blondu, cieniowaną fryzurę w rudym kolorze, a obecnie stawia na proste, półdługie włosy w odcieniu koniakowym. W nowym projekcie Kajetana Góry pojawiła się natomiast w zimnym, skandynawskim blondzie i mocno przedłużonych włosach. Twierdzi jednak, że kolejnych spektakularnych metamorfoz już nie planuje. - Jest mi dobrze tak, jak jest - podkreśla Gliwa.

Aktorkę można obecnie oglądać w dwóch serialach - "Na Wspólnej" stacji TVN oraz "Powiedz tak" telewizji Polsat.

Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Sylwia Gliwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy