Reklama

Stefano Terrazzino: Z "Tańca z Gwiazdami" do "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"

Po 9 latach pracy przy "Tańcu z gwiazdami" Stefano Terrazzino uznał, że potrzebuje nowych wyzwań i emocji. Tancerz weźmie udział w kolejnej edycji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", gdzie zademonstruje swoje umiejętności wokale i aktorskie. Terrazzino przyznaje, że praca przy tym show jest dla niego niezłą szkołą, motywującą zwłaszcza do doskonalenia języka polskiego. Trzecia edycja programu wiosną na antenie telewizji Polsat.

- Moja przygoda z "Tańcem z gwiazdami" trwała 9 lat. Przez ten czas wiele razy powtarzałem te same kroki, tyle tylko że z różnymi gwiazdami. A tu nagle wszystko jest takie nowe. Kiedy pierwszy raz poszedłem do sali, widziałem już studio, jak to wygląda, to przeżywałem wszystko z nowym entuzjazmem. To jest bardzo pozytywne uczucie - mówi Stefano Terrazzino w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Tancerz wielokrotnie demonstrował publiczności swoje wokalne i aktorskie umiejętności. W 2008 roku nagrał płytę "Cin Cin Amore", zaśpiewał także podczas Sylwestrowego Rejsu Przebojów w Gdyni. Wystąpił w kilku serialach telewizyjnych, m.in. "Samym życiu" i "Na Wspólnej", gdzie zazwyczaj grał tancerzy bądź Włochów. W programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" będzie musiał konkurować z Polakami i śpiewać także w języku polskim.

Reklama

- O tym wiedziałem od początku, że tak się zdarzy. Może to będzie motywacja, żeby w końcu poprawić swój polski, szczególnie akcent. I tak się staram, ale nie wychodzi mi to zbyt dobrze - podkreśla Stefano Terrazzino.

W programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" tancerz trenuje pod okiem Agnieszki Hekiert, wokalistki jazzowej i trenerki śpiewu. Przyznaje, że bardzo chciał znaleźć się po drugiej stronie i znowu stać się uczniem, a nie nauczycielem, jak przez ostatnie 9 lat. Nie ukrywa, że wciąż odnajduje się w nowej roli i że jest to uczucie dziwne, ale przyjemne.

- Mam dużo zabawy. Jest bardzo trudno, ale fajne jest to, że jest jakiś nowy grunt, na którym trzeba się jakoś poruszać i rozwijać, żeby być okej To po prostu wyzwanie, a ja lubię wyzwania, bo one mnie rozwijają. Bardzo się cieszę, bo choć nie jest łatwo, to jest to taka przyjemna trudność - mówi Stefano Terrazzino.

Artysta przyznaje, że przy programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" ma znacznie mniej oficjalnych treningów niż podczas pracy przy "Tańcu z Gwiazdami". Bardzo dużo jednak ćwiczy sam, uważa bowiem, że tylko w ten sposób ma szanse na sukces w programie. Początkowo za najprostszą część pracy przy show uznał przygotowanie gipsowego odlewu twarzy, okazało się to jednak dość trudnym doświadczeniem.

- To nie jest takie proste, kiedy można oddychać tylko przez nos. Kiedy miałem chore zatoki, było bardzo trudno. Poszedłem tam, nie zdając sobie w ogóle sprawy z tego, co mnie czeka. W pierwszym momencie myślałem, że się uduszę, potem już jakoś sobie poradziłem, ale było trudno. To nieprzyjemne uczucie: nic nie widzisz, oczy są zamknięte, oddychasz i wszystko cię ciśnie. Było trochę trudności, ale się udało, jest odlew, widziałem siebie, dziwnie to wygląda, ja bez włosów i te zamknięte oczy - mówi Stefano Terrazzino.

W trzeciej edycji show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" oprócz Stefano Terrazzino wystąpią: Katarzyna Ankudowicz, Kaja Paschalska, Kasia Cerekwicka, Anna Czartoryska-Niemczycka, Matti Jakubiec, Robert Rozmus i Grzegorz Wilk. Tancerz nie poznał jeszcze całej ekipy, bardzo polubił jednak Roberta Rozmusa i Katarzynę Ankudowicz, z którymi łączy go podobne poczucie humoru. Program ponownie poprowadzą Maciej Dowbor i Piotr Gąsowski, a w jury zasiądą DJ Adamus, Małgorzata Walewska, Katarzyna Skrzynecka i Paweł Królikowski. Trzecia edycja show już wiosną na antenie telewizji Polsat.


Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady!

Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Stefano Terrazzino | twarzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy