Reklama

"Stan zagrożenia": Film Ewy Stankiewicz o katastrofie smoleńskiej pokaże TVP

Film Ewy Stankiewicz "Stan zagrożenia" o katastrofie smoleńskiej zostanie wyemitowany w najbliższą niedzielę, 18 kwietnia - poinformowała Telewizja Polska. W styczniu tego roku TVP odwołała pokaz tej produkcji, co oprotestowała jego autorka. To już szósty termin emisji tego filmu.

Film Ewy Stankiewicz "Stan zagrożenia" o katastrofie smoleńskiej zostanie wyemitowany w najbliższą niedzielę, 18 kwietnia - poinformowała Telewizja Polska. W styczniu tego roku TVP odwołała pokaz tej produkcji, co oprotestowała jego autorka. To już szósty termin emisji tego filmu.
Ewa Stankiewicz na demonstracji pod ambasadą Rosji w przeddzień 5. rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem (2015) /Mariusz Gaczyński /East News

"Informujemy, że film 'Stan zagrożenia' w reżyserii Ewy Stankiewicz widzowie TVP1 będą mogli obejrzeć w niedzielę 18 kwietnia, tj. w 11. rocznicę pogrzebu Pary Prezydenckiej" - taką wiadomość można przeczytać na oficjalnej stronie TVP.

Jeszcze we wtorek, 13 kwietnia, Ewa Stankiewicz na swym Twitterze pisała, że jej filmu wciąż nie ma w ramówce TVP. Pojawił się następnego dnia późnym wieczorem.

Tuż przed kolejną rocznicą katastrofy smoleńskiej reżyserka pisała, że jej film po raz piąty spadł z anteny na wniosek Antoniego Macierewicza.

Reklama

"Zobaczycie komunikat medialny nie zobaczycie Rap. Końcowego ani zarzutów prokurat. Ma być cisza nad trumną" - donosiła na Twitterze.

Przypomnijmy, że emisja filmu "Stan zagrożenia" miała odbyć się z styczniu, ale została przez TVP odwołana. Telewizja przesunęła wówczas pokaz na 10 kwietnia, który również się nie odbył.

W specjalnym komunikacie TVP poinformowała wówczas, że "wpłynęły zastrzeżenia natury formalno-prawnej, stwarzające poważne wątpliwości co do ryzyka użycia w filmie materiałów prawnie chronionych".

"TVP S.A. zobowiązała producenta filmu do wyjaśnienia wątpliwości i uzyskania zgód niezbędnych do wykorzystania materiałów użytych w filmie, w terminie umożliwiającym jego emisję w dniu 10 kwietnia 2021 roku" - napisano w komunikacie.

"Przegrała wolność słowa - zwyciężyły naciski polityczne i brak woli. Otrzymałam lawinę wiadomości z wyrażeniem rozgoryczenia, oburzenia i dojmującego smutku z powodu działań TVP. Bardzo mi przykro, że zostaliście Państwo na to narażeni" - tak skomentowała decyzję TVP Ewa Stankiewicz na Twitterze.


"Po zapewnieniach dyrekcji TVP że film zostanie wyemitowany 10 kwietnia ubiegłego roku (2020), potem w maju 2020, potem 11 stycznia 2021, w końcu 20 stycznia 2021 - nie mam nadziei, że film zostanie wyemitowany w ogóle. Nie godzę się na żadną cenzurę treści filmu. A zarzuty skierowane w opisanych okolicznościach wyglądają na pretekst i otwierają furtkę do dalszej blokady" - napisała.

Kilka dni wcześniej Ewa Stankiewicz zaprezentowała na Twitterze zwiastun swego nowego filmu "Stan zagrożenia". Reżyserka przyznała, że materiały do produkcji, podsumowującej wiedzę o śmierci polskiego prezydenta na terenie Rosji, gromadziła przez 10 lat.

W 2020 roku minęła 10. rocznica katastrofy samolotowej, w której zginęli prezydent Lech Kaczyński wraz z ponad 90-osobową delegacją udającą się na obchody mordu katyńskiego do Rosji. Maszyna rozbiła się w pobliżu lotniska Siewiernyj w Smoleńsku. Twórcy filmu zbierają i porządkują fakty dotyczące tej tragedii.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Stankiewicz | Stan zagrożenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy