Reklama

Sheen przeprosił Kutchera

Charlie Sheen, były gwiazdor "Dwóch i pół", szybko pożałował publicznej krytyki Ashtona Kutchera, który od niedawna zastępuje go w serialu. Gwiazdor wysłał mu oficjalny list z przeprosinami.

Wszystko zaczęło się od rozmowy z dziennikarzem TMZ Live, w której Sheen stwierdził, że ma już dość bycia miłym i udawania, że nowa wersja "Dwóch i pół" mu się podoba.

"Jestem już zmęczony kłamaniem i udawaniem, że nie widzę, że show jest kiepskie. Ashton jest w tym serialu absolutnie do bani. To nic osobistego, po prostu żal mi go, bo musi wcielać się w postać z kiepskiego scenariusza" - mówił niecały tydzień temu Sheen.

Aktor poczuł wyrzuty sumienia, po czym szybko się zreflektował i opublikował list z przeprosinami zaadresowany do Kuchera.

Reklama

"Mój błąd. Okazałem brak szacunku człowiekowi, który stara się jak może. Byłem rozdrażniony i wziąłem cię w krzyżowy ogień, choć nie zmieniłem zdania, co do reszty. Ty jednak, zasługujesz na coś lepszego" - napisał Sheen.

Gwiazdor przyznał, że kolega po fachu stał się ofiarą sporu pomiędzy nim, a odpowiadającą za produkcję serialu wytwórnią Warner Bros.

Kilka dni przed krytyczną wypowiedzią Sheena, reprezentujący ją prawnicy próbowali zmusić aktora, by przestał korzystać ze zdjęć z "Dwóch i pół", z czasów, gdy był jeszcze najjaśniejszą gwiazdą show. Ich zdaniem aktor używał ich do promowania swojej nowej produkcji.

Czy krótki liścik z przeprosinami wystarczy, zobaczymy. Jak na razie Kutcher nie skomentował ani krytyki, ani przeprosin.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama