Reklama

Serialowy ojciec Meghan Markle skrytykował jej wywiad

O wywiadzie, którego Meghan Markle i książę Harry udzielili Oprah Winfrey, wciąż jest głośno. Podczas gdy kolejne gwiazdy kierują pod adresem książęcej pary słowa wsparcia, dawny kolega księżnej z planu, krytycznie ocenił tę słynną już rozmowę. Wendell Pierce, który w serialu "W garniturach" wcielał się w ojca granej przez Meghan bohaterki, stwierdził, iż w obliczu ogromu ludzkich tragedii spowodowanych pandemią wywiad ów jest zwyczajnie "niestosowny i nieistotny".

O wywiadzie, którego Meghan Markle i książę Harry udzielili Oprah Winfrey, wciąż jest głośno. Podczas gdy kolejne gwiazdy kierują pod adresem książęcej pary słowa wsparcia, dawny kolega księżnej z planu, krytycznie ocenił tę słynną już rozmowę. Wendell Pierce, który w serialu "W garniturach" wcielał się w ojca granej przez Meghan bohaterki, stwierdził, iż w obliczu ogromu ludzkich tragedii spowodowanych pandemią wywiad ów jest zwyczajnie "niestosowny i nieistotny".
W odróżnieniu od innych gwiazd, Wendell Pierce nie poparł Meghan Markle /Ben Mark Holzberg/USA Network/NBCU Photo Bank/NBCUniversal /Getty Images

Pierwszy wspólny wywiad księżnej i księcia Sussexu po rezygnacji pary z pełnienia obowiązków w ramach brytyjskiej rodziny królewskiej zdominował medialne doniesienia ostatnich dni. Nagrana w Kalifornii rozmowa z legendą telewizji Oprah Winfrey, podczas której Meghan i Harry wyjaśnili, dlaczego zdecydowali się odejść z dworu i opowiedzieli o trudach życia pod nieustanną presją opinii publicznej, wywołała mnóstwo kontrowersji.

I sprowokowała dyskusję na temat domniemanego rasizmu królewskiej familii, a także obojętności jej członków na problemy psychiczne Markle, która zmagała się wówczas z depresją, a nawet miała myśli samobójcze.

Podczas gdy kolejne gwiazdy, na czele z Sereną Williams i Beyonce, kierują słowa wsparcia pod adresem książęcej pary, doceniając ich szczerość i odwagę, dawny kolega z planu Meghan postanowił publicznie potępić wywiad byłych arystokratów.

Reklama

Wendell Pierce, który w popularnym serialu prawniczym "W garniturach" wcielił się w ojca bohaterki granej przez Markle, skrytykował posunięcie niegdysiejszej koleżanki po fachu i jej małżonka. Stwierdził on, iż z uwagi na trwającą pandemię, która od przeszło roku zbiera na całym świecie śmiertelne żniwo, udzielanie owego wywiadu było niestosowne i zwyczajnie niepotrzebne.

"Dziś z powodu COVID-19 w Ameryce umrze kilka tysięcy ludzi. W Wielkiej Brytanii o tej porze śmierć poniesie zapewne kilkaset osób. Ta rozmowa była pełna nic nieznaczącej wściekłości. W czasach, gdy świat pogrąża się w mękach śmierci z powodu pandemii, jest to po prostu nieistotne. To zresztą dość nieczułe i obraźliwe, wciągać nas wszystkich w pałacowe plotki w momencie, gdy tylu ludzi umiera wokół nas" - powiedział Pierce, goszcząc w audycji radiowej stacji LBC.

Aktor potępił nie tylko Meghan i Harry’ego, ale także przeprowadzającą wywiad Winfrey i odpowiedzialną za realizację wywiadu sieć telewizyjną CBS. Gwiazdor serialu "W garniturach" dodał, że nie miał kontaktu z Markle od 2019 roku.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy