Reklama

Serial "Mała Brytania" usunięty z Netfliksa. "Czasy się zmieniły"

Kolejnym efektem antyrasistowskich protestów, które wybuchły po śmierci George’a Floyda, jest usunięcie z zagranicznych bibliotek Netfliksa kontrowersyjnego serialu „Mała Brytania”. Produkcja zniknęła również z zasobów brytyjskich serwisów BBC iPlayer oraz BritBox. Podobny los spotkał też serial komediowy „Zapraszamy na pokład”. Obydwie produkcje stworzyli Matt Lucas i David Walliams.

"Mała Brytania" budziła kontrowersje od momentu premiery w 2003 roku. Ich powodem był sposób portretowania osób czarnoskórych, niepełnosprawnych oraz transpłciowych. Zarówno w "Małej Brytanii", jak i w późniejszym "Zapraszamy na pokład", występujący w nich komicy wcielali się w postaci z różnych grup etnicznych. Aby się w nie przeistoczyć, korzystali z charakteryzacji.

Jedną z postaci granych przez Walliamsa była zrzędliwa Desiree DeVere. Z kolei Lucas wcielał się w serialu w postać Precious Little. Aby zagrać te role, obaj aktorzy zostali ucharakteryzowani na czarnoskóre osoby, co w branży określa się mianem "blackface".

Decyzję o usunięciu serialu "Mała Brytania" z serwisów streamingowych skomentował rzecznik BBC. "Jest wiele programów z przeszłości dostępnych na naszym serwisie, które regularnie monitorujemy. Od momentu premiery serialu 'Mała Brytania' czasy się zmieniły. Z tego względu nie jest on aktualnie dostępny na BBC iPlayerze" - powiedział w oświadczeniu dla "Variety".

Reklama


Usunięty z Netfliksa serial "Zapraszamy na pokład" zniknął z bibliotek serwisu BritBox już pół roku temu.

W udzielanych wcześniej wywiadach, zarówno Lucas jak i Walliams wyrażali żal z powodu wykorzystania "blackfaces" w serialu "Mała Brytania". Podkreślali jednak, że nie stały za tym żadne złe intencje. Jednocześnie Walliams zaznaczał, że gdyby jeszcze raz przygotowywał ten serial, zdecydowanie zrobiłby to inaczej.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Mała Brytania | Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy