Reklama

"Rolnik szuka żony": Ma 75 lat i wciąż szuka miłości

"Eugeniusz jest wyjątkową postacią, nie tylko ze względu na swój wiek" - mówi o 75-letnim uczestniku programu "Rolnik szuka żony", prowadząca Marta Manowska. Dowiedzmy się zatem, kim jest pan Eugeniusz.

"Eugeniusz jest wyjątkową postacią, nie tylko ze względu na swój wiek" - mówi o 75-letnim uczestniku programu "Rolnik szuka żony", prowadząca Marta Manowska. Dowiedzmy się zatem, kim jest pan Eugeniusz.
Pan Eugeniusz czyta listy, fot. z oficjalnego profilu programu na Facebooku /materiały prasowe

Eugeniusz pochodzi z woj. mazowieckiego i ma 75 lat, co czyni go najstarszym uczestnikiem wszystkich kiedykolwiek emitowanych wersji programu "Rolnik szuka żony". Mimo to formy, energii i wigoru mogłoby mu pozazdrościć wielu młodszych mężczyzn.

Kiedyś był jednym z największych hodowców owiec w swojej okolicy, jednak dziś większość swojego gospodarstwa Eugeniusz oddał najstarszemu synowi (z którego matką rozstał się po 15-letnim małżeństwie), samemu zadowalając się 15 hektarami, małą hodowlą owiec, niedużym ogrodem warzywnym, kilkoma stawami rybnymi i niewielkim gospodarstwem agroturystycznym. Jest człowiekiem towarzyskim i często gości u siebie znajomych, lubi też dalekie podróże. Typ społecznika - w swojej karierze pełnił m.in funkcję wójta, udzielał się też w wielu związkach branżowych.

W programie poszukuje kobiety wysportowanej, aktywnej, szczerej i atrakcyjnej. Ważne też żeby lubiła dalekie podróże i szczere rozmowy

Reklama

"Eugeniusz jest wyjątkową postacią, nie tylko ze względu na swój wiek. To niesamowicie pracowita osoba, która widzi pozytywne strony życia. Miło jest na to patrzeć" - mówi Marta Manowska, która przywiozła rolnikowi wiele listów od kandydatek głównie w jego wieku, ale także od tych o kilkanaście lat młodszych.

Przypomnijmy, że już w niedzielę, 13 września, TVP1 wyemituje drugi odcinek programu "Rolnik szuka żony". Pierwszy odcinek drugiej serii obejrzało w TVP1 w minioną niedzielę, 6 września, aż 4,71 mln widzów.

Pięciu bohaterów programu otrzymał mnóstwo listów. "Myślę też, że trzeba mieć wielką odwagę żeby napisać ten list, by na oczach milionów Polaków szukać miłości, poddawać się ocenie. A rolnicy? To są bardzo szlachetni ludzie, jest w nich ten etos pracy, są zahartowani, mają twardą skórę, wiele potrafią znieść, ale mają też wrażliwe serca" - mówi Marta Manowska.

Czy któryś z nich znajdzie miłość?


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy