Reklama

Rafał Maślak: Będę miał dzieci

Rafał Maślak nie zamierza jeszcze zakładać rodziny. Twierdzi, że w przyszłości chciałby mieć dwójkę dzieci, na razie jednak nie czuje się gotowy do ojcostwa. Przyznaje jednocześnie, że mała liczba dzieci to dla Polski poważny problem demograficzny i społeczny.

Rafał Maślak nie zamierza jeszcze zakładać rodziny. Twierdzi, że w przyszłości chciałby mieć dwójkę dzieci, na razie jednak nie czuje się gotowy do ojcostwa. Przyznaje jednocześnie, że mała liczba dzieci to dla Polski poważny problem demograficzny i społeczny.
Rafał Maślak przyznaje, że chciałby mieć dzieci, najlepiej dwójkę /Mieszko Pietka /AKPA

Rafał Maślak wielokrotnie podkreślał w wywiadach, że rodzina jest da niego niezwykle ważna. Przyznaje, że chciałby mieć dzieci, najlepiej dwójkę. Sam wychował się z dwoma braćmi: Juliuszem i Aleksandrem, i zawsze mógł liczyć na ich wsparcie i towarzystwo. Chciałby, aby jego dzieci miały równie duże oparcie w swoim rodzeństwie. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że pierwsze dziecko może zmienić jego plany.

- Wiadomo, jak to jest w życiu, pierwsze dziecko, nieprzespane noce, wstawanie, a potem ludzie się zastanawiają. Pytałem mojego brata, który też chciał mieć dwójkę, a teraz mówi, że na razie jedno i starczy, więc różnie to bywa - mówi Rafał Maślak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

Model nie ukrywa, że zdarza mu się zazdrościć jednemu z braci posiadania rodziny. Juliusz Maślak jest żonaty i ma córkę, której ojcem chrzestnym jest jego brat, Rafał. Model zdaje sobie także sprawę z tego, że wiek 27 lat to dobry moment na założenie rodziny. Nie jest jednak pewien, czy jest już gotowy na tak poważny krok. - Pojawiają się myśli, czy jestem na tyle odpowiedzialny. Wiem, że jakby się już pojawiło dziecko, to na pewno bym dał radę, ale najpierw jeszcze muszę trochę spoważnieć - twierdzi Maślak.

Były Mister Polski przyznaje, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu ludzie nie mieli podobnych dylematów. Pięcioosobowa rodzina nie była wówczas niczym zaskakującym. Obecnie młodzi ludzie wahają się nawet przed posiadaniem dwójki potomstwa. - Wydaje mi się, że ludzie są bardziej rozważni. Jest znaczny spadek urodzeń. Kto będzie robił na emerytury? Trzeba będzie to chyba zmienić - podsumowuje Maślak.

Model od kilku lat związany jest z Kamilą Nicpoń. Niedawno specjalnie dla niej otworzył salon stylizacji paznokci, Kamila od dawna interesuje się bowiem tą dziedziną pielęgnacji urody.

Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Rafał Maślak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy