Reklama

Radosław Pazura: Pozytywny bohater

We wrześniu Jedynka rozpocznie emisję serialu "Wszystko przed nami". Radosław Pazura opowiada o swojej roli w tej produkcji.

"Super TV": Jaką rolę pan zagra?

Radosław Pazura: - Gram - z czego się bardzo cieszę - bohatera pozytywnego, o mocnym kręgosłupie moralno-społeczno-obyczajowym. Człowieka, który wyznaje pewne zasady i w takim też duchu wychowuje syna, czyli głównego bohatera serialu.

Zwykle aktorzy cieszą się, że grają czarny charakter, a panu podoba się to, że będzie postacią pozytywną. Dlaczego?

- Ja sam jestem chyba postrzegany właśnie jako osoba, która w życiu kieruje się pewnymi zasadami moralnymi. I mam nadzieję, że będę mógł to ciekawie przedstawić w interpretacji mojej postaci.

Reklama

Akcja serialu toczy się w Lublinie. Podoba się panu to miasto? I czy to jest uciążliwe grać tak daleko od domu?

- Tak naprawdę w Lublinie gramy tylko plenery, to są 2-3 dni w miesiącu. Wnętrza nagrywane są w hali w Warszawie. A Lublin, który zobaczymy, wcale nie wypada gorzej od Mediolanu, gdzie rozpoczyna się cała akcja. To piękne miasto i naprawdę może konkurować z tą metropolią.

A Mediolan zrobił na panu wrażenie?

- Miałem okazję już wcześniej być w tym mieście. Z dziesięć lat temu zabrałem tam żonę na zakupy i wydałem fortunę.

Czyli miłe wspomnienia?

- Przeszliśmy się najdroższą możliwą ulicą i zamiast 50 ciuchów kupiłem cztery, za to konkretne! Tym razem, pomiędzy zdjęciami, udało mi się zwiedzić katedry, obejrzałem też 'Ostatnią wieczerzę' Leonarda da Vinci.

Czy myśli pan, że nowy serial spodoba się widzom?

- Włożyliśmy mnóstwo pracy w to, by zachęcić ludzi do oglądania. Mam nadzieję, że się uda.

Z Radosławem Pazurą rozmawiała Marta Uler.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Super TV
Dowiedz się więcej na temat: Radosław Pazura | pozytywne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy