Reklama

Producenci "The Morning Show" pozywają ubezpieczyciela o 44 miliony dolarów

Pod koniec ubiegłego tygodnia do kalifornijskiego sądu wpłynął pozew złożony przez producentów serialu platformy streamingowej Apple TV+ "The Morning Show". Domagają się w nim 44 milionów dolarów za to, że ubezpieczeniowa firma Chubb National Insurance odmówiła wypłacenia ubezpieczenia na rzecz pokrycia strat, jakie z powodu pandemii COVID-19 ponieśli przez opóźnienie startu zdjęć do drugiego sezonu "The Morning Show".

Pod koniec ubiegłego tygodnia do kalifornijskiego sądu wpłynął pozew złożony przez producentów serialu platformy streamingowej Apple TV+ "The Morning Show". Domagają się w nim 44 milionów dolarów za to, że ubezpieczeniowa firma Chubb National Insurance odmówiła wypłacenia ubezpieczenia na rzecz pokrycia strat, jakie z powodu pandemii COVID-19 ponieśli przez opóźnienie startu zdjęć do drugiego sezonu "The Morning Show".
Główne role w serialu "The Morning Show" grają Reese Witherspoon i Jennifer Aniston /materiały prasowe

Pozew przeciwko firmie ubezpieczeniowej złożyło studio Always Smiling Productions. Sprawy nie skomentowali jeszcze przedstawiciele platformy streamingowej Apple TV+, ani przedstawiciele ubezpieczyciela. Jak informuje portal "Deadline", zdaniem powoda, firma ubezpieczeniowa tak zinterpretowała zaistniałą sytuację, że w znacznym stopniu ograniczyła swoje obowiązki związane z zawartą umową.

Zdaniem firmy Chubb nie miała ona obowiązku płacenia za straty związane z COVID-19, ponieważ nie spowodowały one fizycznej straty bądź szkody. Dla przykładu, odmówiła wypłacenia ubezpieczenia obsady serialu, bo polisa obejmowała przypadki "śmierci, zranienia, choroby, porwania, przymusu przy użyciu siły fizycznej lub groźby użycia siły fizycznej". A nic takiego nie miało miejsca.

"Firma Chubb wiedziała już od ponad dekady o znacznym ryzyku swoich strat związanych z różnymi wirusami i pandemiami. Od 2006 roku umieszczała więc w umowach stosowny wyjątek odnoszący się do strat spowodowanych wirusami i bakteriami. Jednak sprzedając nam polisę, nie załączyła tego wyjątku. Nie zrobiła nic, by ograniczyć swoje zobowiązania związane z tego typu stratami. Nie ostrzegła też naszej firmy, że choć umowa nie zawiera wykluczenia na wypadek wirusa bądź pandemii, będzie interpretować swoją polisę tak, jak gdyby było ono w niej zawarte" - czytamy w pozwie złożonym w kalifornijskim sądzie.

Reklama

Według pozwu, ubezpieczyciel zmusił też producentów serialu "The Morning Show" do kupienia dodatkowego ubezpieczenia na niekorzystnych warunkach, choć nie chciał przedłużyć okresu trwania umowy po czasie jej zakończenia. W sytuacji pandemii zwyczajem stało się, że firmy ubezpieczeniowe zgadzały się na przedłużenie okresu umowy. Argumenty powoda mogą jednak nie wystarczyć. Jak wylicza portal "The Hollywood Reporter", od marca 2020 roku do amerykańskich sądów wpłynęło prawie dwa tysiące takich pozwów przeciwko firmom ubezpieczeniowym. Rozpatrzonych zostało do tej pory 371 takich wniosków, a sąd odrzucił aż 93% z nich.

Nagrodzony statuetką Emmy serial "The Morning Show" bez skrupułów ukazuje współczesne miejsce pracy okiem ludzi, którzy każdego ranka pomagają Ameryce się obudzić - czytamy w oficjalnym opisie fabuły serialu. Dzięki niemu widzowie mogą zobaczyć, jak od kuchni wygląda tworzenie telewizji śniadaniowej. W rolach głównych w serialu występują m.in. Jennifer Aniston, Reese Witherspoon, Steve Carell i Billy Crudup. Zdjęcia do drugiego sezonu udało się zakończyć, a zadebiutuje on na platformie Apple TV+ 17 września.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Morning Show
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy