Reklama

Prezenterka zasłabła na wizji

Dorota Wellman prowadząca program "Dzień dobry TVN" zasłabła w czwartek, 4 września, na wizji. Od razu została przewieziona do szpitala.

Dziennikarka pomimo omdlenia, chciała dalej prowadzić program, ale szefowie "dzień dobry TVN" odmówili i wezwali karetkę. Wellman przewieziono do szpitala, gdzie przeszła szczegółowe badania i została położona do łóżka.

"Na to, co się stało, złożyło się wiele czynników. Dorota ma problemy z ciśnieniem i ze względu na pogodę znacznie gorzej się poczuła. Ponadto jest meteopatką i bardzo odczuwa zmiany pogody" - opowiada "Faktowi" Marcin Prokop.

"Po powrocie z wakacji Dorota narzuciła sobie duże tempo pracy. Poza tym od dawna permanentnie męczą ją migreny, w dodatku dołożył się też stres związany z poważną chorobą jej mamy" - dodaje współprowadzący program.

Reklama

Na razie nie wiadomo, kiedy prezenterka wróci do pracy.

Fakt
Dowiedz się więcej na temat: wizje | TVN SA | dzień dobry | „Dzień dobry | Dzień Dobry TVN | prezenterka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy