Reklama

Oto kobieta sukcesu

Popularność "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler zawdzięcza osobowości. Mówi, co myśli, przeklina jak szewc, rzuca patelniami, ale potrafi także wzruszyć do łez.

Jednak ostatnio ma trochę problemów. Rośnie jej konkurencja? - Boli mnie, gdy 'przyjaciele' kradną bez żenady moje pomysły - skarży się gwiazda.

Chodzi ponoć o to, że jej dawny ukochany, Piotr Adamczyk, otworzył cukiernię, której szefem został były pracownik Gessler.

Ostatnio pojawiła się też informacja, że TVN szykuje nowy show kulinarny, "Masterchef". To może być dla niej konkurencja.

Na szczęście dla gwiazdy, kolorowe magazyny ją uwielbiają. Piszą np. o jej rychłym ślubie. Gdzie się odbędzie? Może w białowieskiej cerkwi? Może na zamku w Szkocji?

Reklama

Sława Gessler przekroczyła już granice. Wkrótce ma się pojawić we francuskim piśmie "Vogue": - Nie przypuszczałam, że coś takiego mnie czeka - wyznaje gwiazda "Kuchennych rewolucji".

Chyba nie ma dla niej tematów, których nie można poruszyć publicznie. Dowiedzieliśmy się już o tym, jak zrzuciła zbędne kilogramy, a niedawno, że straciła kiedyś miesięczne dziecko...

Słynna restauratorka uśmiecha się z okładek, bo wie, że w ten sposób zarabia się pieniądze. Dlatego też nie odmówiła występu w reklamie telewizyjnej. Kuje żelazo, póki gorące, bo wie, że te 5 minut kiedyś się skończy.


Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

Super TV
Dowiedz się więcej na temat: Magda Gessler
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy