Reklama

Omenaa Mensah o wakacyjnych romansach

Omenaa Mensah ma za sobą letnią fascynację z młodości, ale dzisiaj nie jest zwolenniczką wakacyjnych romansów. Jej zdaniem tego typu przelotne relacje rzadko znajdują szczęśliwy finał.

Omenaa Mensah ma za sobą letnią fascynację z młodości, ale dzisiaj nie jest zwolenniczką wakacyjnych romansów. Jej zdaniem tego typu przelotne relacje rzadko znajdują szczęśliwy finał.
Omenaa Mensah należy do gwiazd, które chronią swoją prywatność przed opinią publiczną /Baranowski /AKPA

Zdaniem wielu psychologów wakacje to czas, w którym ludzie często dają sobie większą wolność zarówno w kwestiach finansowych, jak i obyczajowych. Z urlopów przywożą wówczas nie tylko wspomnienia odwiedzanych miejsc, lecz także letnich romansów. Omenaa Mensah również ma za sobą wakacyjną fascynację z dawnych czasów, nie określa jej jednak mianem miłości, lecz tylko znajomości.

- Nie nazywałabym tego miłością, bardziej znajomością. W sferze romantycznej, marzeń i niespełnionej miłości - w tym kierunku mogłabym podróżować, bo wakacyjne miłości nigdy nie kończą się dobrze - mówi dziennikarka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

Mensah należy do gwiazd, które chronią swoją prywatność przed opinią publiczną. Nie zdradza więc, czy obecnie w jej życiu jest miejsce na miłość. Twierdzi, że promienny wygląd i pozytywne nastawienie do świata zawdzięcza satysfakcji ze swoich życiowych osiągnięć. Uważa się bowiem za kobietę spełnioną. W Ghanie rozpoczęła budowę szkoły dla dzieci ulicy. - Staram się być uśmiechnięta i zadowolona. Jest tyle tragedii dookoła, że jeśli się na to popatrzy, to wstyd jest narzekać - wyjaśnia Mensah.

Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Omenaa Mensah
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy