Reklama

Odpadł z "jak Oni śpiewają"

Pierwszym przegranym w drugiej edycji programu "jak Oni śpiewają" został Dariusz Jakubowski, czyli ordynator Wójcik z serialu "Na dobre i na złe".

Wójcik podkreślał, że nie jest wstyd przegrać z Jakubem Przebinowskim ("Na Wspólnej"), z którym konkurował. Swojemu niedawnemu rywalowi wręczył nawet brylantowego jokera, który uchronił go od "zagrożenia". Przebindowski otworzył cały koncert romantycznym utworem "I just call to say I love you" Stevie Wondera.

W tym tygodniu znów zaważą głosy widzów. Tym razem rywalizują ze sobą Małgorzata Teodorska ("Plebania") oraz Piotr Skarga ("Mamuśki"). Kto odpadnie następny? Okaże się już w najbliższą sobotę.

Najgorętszy występ należał do Mikołaja Krawczyka ("Pierwsza miłość"). Zaśpiewał i zatańczył taniec brzucha do przeboju "Livin la vida loca" Rickiego Martina. Choć publiczność oszalała, jurorzy mięli uwagi.

Reklama

"Było bardzo dynamicznie i równie nieczysto. Musisz zwrócić uwagę, żeby mieścić się w timie" - krytykowała Edyta Górniak.

Małgorzata Teodorska ("Plebania") próbowała rzucić jurorów "Na kolana" z piosenką Kasi Cerekwickiej. Z kolei Aleksandra Woźniak ("Złotopolscy") śpiewała z chorym gardłem i lekką chrypką.

"Olu, wbrew temu co mówią lekarze, na chore gardło nie należy pić gorącej herbaty, albo mleka" - doradzała Górniak. Skrytykowała też występ Piotra Skargi. Stwierdziła: "Jakby Piotr zaśpiewał na moim weselu, to może lepiej bym się bawiła?".

Były także pozytywne opinie komisji. Otrzymała je m.in. Joanna Trzepiecińska ("Rodzina Zastępcza"), która wykonała piosenkę Skaldów "Medytacje Wiejskiego Listonosza".

"Bardzo mi się podobało. Swing leży mi bardzo" - zachwalał Rudi Schubert.

Odcinek należał także do Jakuba Tolaka ("Klan").

"Całkiem mi się podobało. Mam jednak wrażenie, że cały czas nie trafiamy w repertuar" - zauważyła Zapendowska. Pochwaliła także śpiew Patrycji Kazadi. "Przyzwoicie. To jest dobry repertuar dla ciebie" - stwierdziła.

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama