Reklama

Obuchowicz znów przeklina

"Będziemy naprawdę ostro jechali, będziemy przeklinali i świrowali. Pokażemy wam, na czym ten cholerny świat się opiera" - tak Bartosz Obuchowicz zachęcił widzów do nowego sezonu serialu "South Park".

W nowym, szesnastym, sezonie serialu "South Park" poznamy tragiczne dla kobiet konsekwencje nieopuszczania deski klozetowej, zbadamy historię ewolucji memów. Dowiemy się również, jakie niebezpieczeństwa czyhają na entuzjastów zjeżdżania po linach. Zobaczymy rywalizację Cartmana z Honey Boo Boo i poznamy nowy pomysł na biznes Randy'ego oraz dowiemy się, w jaki sposób Cartman znajdzie się w obsadzie "Gwiezdnych Wojen".

"Wrażenie, że granie w studiu dubbingowym jest łatwiejsze, okazuje się złudne. Wydaje się, że dubbing, to prostsze zadanie, bo nie gramy całym sobą. Okazuje się, że jest to dość mocne utrudnienie, bo słowa - kiedy gramy normalnie i wykonujemy ruchy - są zgodne z emocjami - z tym, co gramy. Natomiast tutaj nie możemy dograć tego, czego nie widzimy, swoim wizerunkiem. Każdy niuans charakteru musi być zagrany głosem, a to nie jest taki łatwy temat, bo ja dostaję tzw. przyruchów, czyli podczas nagrywania wykonuje niepotrzebne ruchy, które później słychać. Każdy ruch jest słyszalny i trzeba powtarzać scenę. A ja mam tak, że jak widzę, że postać macha ręką, to też muszę pomachać!" - uważa Obuchowicz, który użycza głosu postaci Stana.

Reklama

Aktor zaznacza, że "South Park" to serial dla dorosłych.

"Tych wyluzowanych dorosłych, których przeklinanie nie razi. Ci, których razi język serialu, i tak powinni raz go obejrzeć. Autorzy 'South Park' świetnie potrafią uchwycić pewne cechy charakteru i mechanizmy, które rządzą na świecie. To jest dobra karykatura z zacięciem moralizatorskim - dla dorosłych, którzy mają dystans do życia" - powiedział Obuchowicz.

Czy podczas pracy nad serialem można nauczyć się nowych przekleństw?

"Nie, trudno mnie zagiąć w tym temacie, choć w serialu jest dużo przekleństw, a zdecydowanie najwięcej ma ich Cartman, który jedzie mięchem od początku do końca. Ma świetne zwroty.

W sumie nie mam z tym problemu, chociaż sam przeklinam za dużo i staram się to ograniczać, ale mnie to nie razi" - ujawnił aktor.

Obuchowicz dodał, że oglądanie "South Parku" po polsku ma sens tylko z dubbingiem.

"Lektor do South Parku nie pasuje. Dubbing wychodzi dobrze i Polska znana jest z tego, że robi dobry dubbing. Wielcy fani na pewno będą się czepiać, że w dubbingu mogą pojawiać się głosy, które znają z innych kreskówek i że to nie do końca pasuje, ale moim zdaniem dobry dubbing zawsze się obroni. Poza tym, lubię naszych aktorów - mam słabość do moich kolegów i lubię ich słyszeć" - zakończył aktor.

Premiery 16. sezonu kultowej animacji zaplanowana jest na 19 kwietnia o godz. 20 w Comedy Central.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bartosz Obuchowicz | South Park
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama