Reklama

Niesmaczny popis w "Mam talent!"

Konsternację, rozbawienie i zdumienie, ale i niesmak wywołał występ osobliwego duetu we włoskiej edycji programu "Mam talent", nadawanego przez stację Canale 5 premiera Silvio Berlusconiego.

Dwóch mężczyzn, tworzących zespół o nazwie "Anonimi Calabresi" ("Anonimowi Kalabryjczycy"), doszło do finału po występach, w których tańczyli odwróceni tyłem do jury i widowni, demonstrując twarze, namalowane na pośladkach.

Podczas swego pierwszego popisu pod koniec kwietnia mężczyźni odtańczyli w ten sposób piosenkę "New York, New York".

Tydzień później, podczas półfinału, podskakiwali z opuszczonymi spodniami, wypięci do jury w takt wiązanki przebojów z filmu "Grease".

Jurorzy programu, gwiazdy telewizji Berlusconiego - Maria De Filippi, Gerry Scotti i Rudy Zerbi - z niedowierzaniem przyglądali się niesmacznemu chwilami występowi, choć z trudem tłumili również śmiech.

Reklama

Mężczyźni wyjaśnili, że chowają twarz za maskami i nie mogą ujawniać swej tożsamości, ponieważ na co dzień zajmują ważne stanowiska w swoich firmach.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: smacznego | talenty | talent | popis | Mam Talent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy