Reklama

Najważniejszy jest... święty spokój

Ilona Ostrowska ("Ranczo", "Bez tajemnic", "Misja Afganistan") żartuje, że jest naprawdę szczęśliwa tylko wtedy, gdy ma spokój i czas, by po prostu cieszyć się życiem.

- Zazwyczaj pędzę, gnam przed siebie. Wciąż się uczę, jak zwolnić tempo i i jak cieszyć się... chwilą - powiedziała niedawno w wywiadzie Ilona Ostrowska.

Aktorka przyznaje, że bardzo trudno jej znaleźć czas na odpoczynek. Jej zawodowy kalendarz wypełniony jest po brzegi!

- Nie mam ani jednego wolnego dnia przez najbliższe kilka miesięcy - wyznała, dodając:

- W moim zawodzie bywa jak w totolotku! Nastąpiła właśnie kumulacja i wypadły numery, które ja wytypowałam.

Gwiazda uwielbianego przez telewidzów "Rancza", choć marzy o wakacjach, cieszy się, że ma dużo pracy, bez której - co przyznaje - nie potrafiłaby żyć.

Reklama

- Staram się nie myśleć o zmęczeniu, gdy wracam w nocy do domu - mówi.

Ilona Ostrowska ma za sobą ciężkie chwile - bardzo przeżyła rozwód z Jackiem Borcuchem, który związał się z inną aktorką. Ilona nie chce jednak rozpamiętywać swojego rozstania z mężem.

- Szybko wyrzucam z pamięci pewne rzeczy, noszę raczej małą torebeczkę ze swoją przeszłością, a nie ciężki plecak. Wolę skupiać się na tym, co ważne jest dla mnie teraz - powiedziała niedawno, a pytana, co jest dla niej najważniejsze, bez zastanowienia odpowiedziała:

- Święty spokój!

Jeśli chcesz znaleźć więcej informacji o telewizyjnych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Bez tajemnic | Ilona Ostrowska | święty | Ranczo | aktorka | serial
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy