Reklama

"Milionerzy": Przeklął po tym, jak odpadł na drugim pytaniu

W poniedziałkowym odcinku "Milionerów" uczestnik show zaklął na wizji po tym, jak udzielił złej odpowiedzi na pytanie o tysiąc złotych i odpadł z programu.

W poniedziałkowym odcinku "Milionerów" uczestnik show zaklął na wizji po tym, jak udzielił złej odpowiedzi na pytanie o tysiąc złotych i odpadł z programu.
Niewygodne pytanie za tysiąc złotych /TVN

Uczestnik poniedziałkowego odcinka "Milionerów" mierzył się z drugim pytaniem wieczoru. Z czterech nazw: Ocean Spokojny, Atlantyk, Pacyfik i Ocean Wielki - musiał wyeliminować jedną, która nie odnosi się do tego samego oceanu.

"Myślę, że będzie to Ocean Wielki - ta nazwa tu nie pasuje, aczkolwiek... Ten fotel robi swoje, to znaczy burzy pewność siebie. Przynajmniej na początku. Zobaczymy jak będzie później" - zastanawiał się uczestnik show.

Najwyraźniej niezbyt dokładnie przeczytał pytanie. Kiedy zobaczył, że na zielono jako prawidłowa odpowiedź podświetla się "Atlantyk", nie wytrzymał i zaklął: O k...a!". "Można to i tak ująć" - zareagował prowadzący Hubert Urbański.

Reklama

Oznaczało to, że odpada z programu już po drugim pytaniu z zerową zdobyczą.

"Myślę że uczestnik sie trochę zdenerwował i sobie przyklął ale nie wiedział że jest na wizji i jest to nagrywane i puszczane w TV TVN w zasadzie to rozumiem reakcje tego pana że pomylił pacyfik z atlantykiem każdemu sie może zdarzyć bo są różne przypadki ale taka reakcja przejdzie do historii tego programu" - skomentował na facebookowym profilu "Milionerów" jeden z internautów [pisownia oryginalna].

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Milionerzy (teleturniej)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy