Reklama

"Milionerzy": Agata Duda i "House of Cards"

W poniedziałkowym odcinku "Milionerów" (emisja: 8 maja) padło pytanie dotyczące postaci Claire Underwood z serialu "House of Cards". Uczestnik show musiał dopasować do postaci granej przez Robin Wright odpowiadającą jej wizerunkiem pierwszą damę.

W poniedziałkowym odcinku "Milionerów" (emisja: 8 maja) padło pytanie dotyczące postaci Claire Underwood z serialu "House of Cards". Uczestnik show musiał dopasować do postaci granej przez Robin Wright odpowiadającą jej wizerunkiem pierwszą damę.
Agata Duda po raz kolejny "pojawiła się" w "Milionerach" /TVN

Prawidłowa odpowiedź na pytanie o to, która pierwsza dama bywa porównywana do Claire Underwood ze względu na wizerunek, dawała uczestnikowi show TVN-u 20 tysięcy złotych. Przyznał on, że mimo iż nie oglądał kultowej produkcji Netflixa, to wie, że w główną rolę prezydenta USA wciela się w niej Kevin Spacey.

Oprócz Agaty Dudy, uczestnik "Milionerów" miał jeszcze do wyboru: Annę Komorowską, Marie Kaczyńska i Danutę Wałęsę, jednak nawet bez znajomości serialu doszedł do wniosku, że chodzi tu o obecną pierwszą damę i dzięki temu wygrał 20 tysięcy złotych.

Reklama

Agata Duda nie po raz pierwszy jest bohaterką pytania w "Milionerach". W lutowym odcinku show padło pytanie o to, w jaki sposób witała się kiedyś z uczniami. Wystarczyło wiedzieć, że pierwsza dama jest germanistką...

- Mam wrażenie, że najwięcej zamieszania jest przy pytaniach politycznych, bo hasło "polityka" podnosi ciśnienie każdemu. Dochodzimy do jakiegoś progu paranoi. Padło pytanie: "Jakiego języka uczyła pierwsza dama Agata Duda"? Było interpretowane przez media społecznościowe jako zjadliwe pytanie polityczne. Dziś wystarczy powiedzieć słowo klucz związane z polityką i nagle część mówi: "Brawo!", a część: "Jak tak można! Skandal! Hańba!" - prowadzący program wyjaśniał w rozmowie z magazynem "TV14".

- Z pytaniami zawsze jest tak, że budzą wątpliwości, emocje, chęć do dyskusji. Komuś pasuje, komuś nie pasuje, ktoś zna odpowiedź, ktoś nie zna. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że ma to przełożenie na pieniądze, to mieszanka wybuchowa gotowa. Jestem już przyzwyczajony do takich rozmów. Pytania muszą spełniać jeden warunek: mają być wiarygodne. A czy dotyczą polityki, Kardashianek lub geografii Bliskiego Wschodu, to jest już pole do dyskusji nieograniczone niczym - tłumaczył Urbański.

Przypomnijmy, że show stacji TVN emitowany będzie jeszcze dwa tygodnie. Ostatni odcinek widzowie zobaczą 18 maja. Czy "Milionerzy" wrócą na antenę po wakacjach? Wydaje się, że tak; program okazał się bowiem zarówno hitem telewizji, jak i mediów społecznościowych.

Wciąż nie wiemy, czy komuś uda się w tej edycji sięgnąć po główną nagrodę. Pytanie o milion zostało zadane w całej historii polskiej wersji teleturnieju dwunastokrotnie, ale główna wygrana padła tylko raz - 28 marca 2010 roku. Wtedy poprawnej odpowiedzi na pytanie za największą stawkę udzielił Krzysztof Wójcik.

Szczecinianin musiał odpowiedzieć wówczas na pytanie muzyczne, które brzmiało: "Z gry na jakim instrumencie słynie Czesław Mozil?". Wśród możliwych odpowiedzi znalazły się kolejno A: na kornecie, B: na akordeonie, C: na djembe, D: na ksylofonie. Wójcik zaznaczył wówczas poprawną odpowiedź, którą było oczywiście B.

"Milionerzy" wrócili na antenę TVN-u w lutym. Wcześniej stacja emitowała teleturniej w latach 1999-2003 oraz od stycznia 2008 do końca 2010. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Milionerzy (teleturniej)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy