Reklama

Matka Teresa i Spider-Man

- Trzeba być jak skrzyżowanie matki Teresy ze Spider-Manem - tak o pracownikach opieki społecznej mówi bohater nowego serialu TVP2 "Głęboka woda". Produkcja z Marcinem Dorocińskim, Katarzyną Maciąg oraz Teresą Budzisz-Krzyżanowską w rolach głównych zastąpi w ramówce serial "Czas honoru".

Bohaterami "Głębokiej wody" są pracownicy socjalni, którzy funkcjonują na granicy swojej wrażliwości na los ludzi oraz bezdusznymi przepisami, niejednokrotnie krępującymi ich działania.

W serialu występuje grupa osób pracujących w jednym z ośrodków pomocy społecznej. Ich liderem jest Wiktor Okulicki (Marcin Dorociński), świeżo mianowany dyrektor ośrodka, człowiek czynów. Akcja każdego z trzynastu odcinków skupia się na jednej sprawie i bohaterze, któremu zespół Wiktora stara się pomóc. Drugą płaszczyzną są prywatne losy samych bohaterów. Tu na pierwszy plan wysunie się historia przyjaźni pomiędzy Wiktorem i Miką (Katarzyna Maciąg), których uczucie zaczyna się wymykać spod kontroli.

Reklama

Serialowi pracownicy pomocy społecznej na swojej drodze spotykają ludzi borykających się z alkoholizmem, bezrobociem, przemocą domową, narkomanią i bezdomnością. Nieobce są im problemy pracujących na czarno imigrantów ze Wschodu, mniejszości romskiej, starają się pomóc zagrożonym samotnością dzieciom "polskich emigrantów".

Bohaterowie serialu to osoby, które angażują się w problemy innych ludzi. Są swoistymi "aniołami stróżami" chcącymi i potrafiącymi pomóc: są wrażliwi na los słabszych, potrzebujących, samotnych i porzuconych. Wiktor (Marcin Dorociński), Mika (Katarzyna Maciąg), Alina (Marta Klubowicz), Małgosia (Agnieszka Podsiadlik), Krystyna (Teresa Budzisz Krzyżanowska), Jerzy (Piotr Nowak) oraz reszta załogi sprawiają, że dla niektórych osób świat stanie się odrobinę lepszy. Są przy tym bardzo ludzcy, choć nie pozbawieni wad i słabości. To odróżnia ich od prawdziwych aniołów, a jednocześnie zbliża do bohaterów, którym starają się pomóc.

- Wydaje mi się, że zostałem wybrany przez Magdę [Łazarkiewicz] do tej roli, bo ja trochę taki jestem. Prospołecznościowy. Nie lubię opowiadać na głos o tym, komu i jak pomagam, ale... pomaganie jest super... Tak zostałem wychowany, żeby pomagać tym, którzy tej pomocy potrzebują - przyznał odtwórca roli Wiktora, Marcin Dorociński.

Jego bohater to były muzyk, świeżo powołany na szefa ośrodka pomocy społecznej. Jest energiczny, nie unika kontrowersyjnych decyzji, czasem działa wbrew przepisom, ale dla dobra podopiecznych. Osobowość mocna i charyzmatyczna. Rozwiódł się, zostawiając żonę z dwójką dzieci.

- To jest facet, który jest uzależniony od tej pracy. Kiedyś miał taki okres, że był uzależniony od alkoholu, a potem uzależnił się od pomagania innym. I zazwyczaj, jak to bywa, nie potrafi pomóc samemu sobie - scharakteryzował swojego bohatera Dorociński, dodając, że pracownicy opieki społecznej wykonują niezwykle wyczerpującą i odpowiedzialną robotę. - Trzeba być trochę - jak mówi mój bohater - jak skrzyżowanie matki Teresy ze Spider-Manem - powiedział Dorociński.


- Większość naszych produkcji telewizyjnych pokazuje wyimaginowany świat Arkadii, która nie istnieje.Tu jesteśmy znacznie bliżej rzeczywistości - mówi Katarzyna Maciąg, która w serialu gra Mikę.

Jej bohaterka podjęła pracę jako pracownik socjalny tuż po studiach. Ma wrażenie, że pomaganie ludziom nie ma sensu, skoro oni sami nie potrafią sobie pomóc. Z czasem jednak zmienia zdanie.

- W takim serialu jeszcze nie miałam okazji zagrać. Albo [dostajemy role] w stricte rozrywkowych produkcjach, albo w kryminalnych serialach. To jest coś zupełnie nowego - dodała Maciąg.


W rolę narzeczonego Miki - Maksa - wciela się Rafał Maćkowiak. - Oprócz tego jest pracownikiem ITAKI oraz zajmuje się internetową telewizją, którą nadzoruje - zdradził aktor, dodając, że jego bohater "prawie zawsze" towarzyszy pracownikom pomocy społecznej z kamerą. - Być może wykorzystuje aktywność Miki do tego, żeby zbierać materiały dla siebie a potem je prezentować internecie?

- Misja [tego serialu] jest bardzo konkretna i polega na przybliżeniu widzowi na czym polega funkcjonowanie takich jednostek jak OPS, czy inne organizacje pozarządowe. Nie wszyscy mamy świadomość, jak to wygląda. Nie wszyscy korzystamy z pomocy społecznej, nie wszyscy wiemy, z czym tak naprawdę ci ludzie mają do czynienia - wyjaśnił Maćkowiak.


W jednej z ról zobaczymy także Gabrielę Muskałę. - [Kalina] to dziewczyna bardzo zagubiona i niedzisiejsza. Kiedyś była w zakonie; obecnie jest w ciąży. Pracę w ośrodku pomocy społecznej traktuje jako powołanie - mówi o swej bohaterce Muskała, dodając , że "Głęboka woda" poza "misyjnością", niesie w sobie również wartość dla aktora.

- Jeśli chodzi o moje aktorskie poszukiwania, to na pewno znalazłam tu jakiś nowy kierunek, jakąś nową postać, z którą mogłabym się zmierzyć, zupełnie inną od tych, które do tej pory grałam - ujawniła Muskała.


13-odcinkowy serial wg pomysłu Magdaleny Łazarkiewicz zadebiutuje w ramówce TVP2 w niedzielę, 4 grudnia.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: TVP2 | Głęboka woda | Teresa Budzisz-Krzyżanowska | TVP 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy