Reklama

Marilyn Manson wycięty z "Bastionu"

Premierę miniserialu "Bastion" zapowiedziano na 17 grudnia tego roku. Od początku zapowiadano, że Marilyn Manson, skandalizujący malarz i rockman, zagra w nim "Dzieciaka". Artysta tak się zaangażował w produkcję, że nagrał nawet "bastionowy" cover piosenki The Doors "The End". Ostatecznie nic z tego nie będzie, bo - jak wyjaśnił reżyser serialu - na udział Mansona w produkcji zabrakło pieniędzy.

Premierę miniserialu "Bastion" zapowiedziano na 17 grudnia tego roku. Od początku zapowiadano, że Marilyn Manson, skandalizujący malarz i rockman, zagra w nim "Dzieciaka". Artysta tak się zaangażował w produkcję, że nagrał nawet "bastionowy" cover piosenki The Doors "The End". Ostatecznie nic z tego nie będzie, bo - jak wyjaśnił reżyser serialu - na udział Mansona w produkcji zabrakło pieniędzy.
Marilyn Manson nie pojawi się w serialu "Bastion" /Dave Allocca/DMI/The LIFE Picture Collection /Getty Images

W wywiadzie dla amerykańskiego magazynu "Entertainment Weekly" reżyser Josh Boone wyjaśnił: "Serial powstał przy bardzo napiętym budżecie, więc niektóre z naszych marzeń nie zostały spełnione. Dzieciak był kolejną ofiarą". Reżyser zasugerował, że takiemu stanowi rzeczy winien jest sam Manson. "Nie mógł się dopasować do harmonogramu zdjęć. Fabuła została ostatecznie zmieniona, co jest najlepszym rozwiązaniem, ponieważ nikt nie mógłby odegrać tej roli tak, jak zrobiłby to Manson. Mam nadzieję, że będę z nim współpracował w przyszłości".

"Bastion" to apokaliptyczna wizja świata zdziesiątkowanego przez szybko rozwijającą się epidemię. Wśród nielicznych ocalałych (odpornych) toczy się epicka walka o przyszłość cywilizacji. Reprezentanci Dobra walczą z wysłannikami Zła. Dobrymi dowodzi 108-letnia czarnoskóra "matka" Abigail Freemantle. Na czele złych stoi wysługujący się ludźmi, krukami i wilkami demon: Randall Flagg.

Reklama

Wyciętej roli Dzieciaka naprawdę szkoda, bo jego postać w powieści Kinga jest arcydziełem. Pojawia się on tam jako niewysoki młodzieniec, który tuszuje kompleksy przy pomocy postawionej fryzury i kowbojskich butów na wysokim obcasie. Początkowo Dzieciak wydaje się jowialny i zabawny, a przy tym niezwykle próżny. Na pewno niegroźny. Z czasem wyłazi z niego porażający i nieobliczalny socjopata.

Stephen King twierdzi, że postać Dzieciaka wzorował na szalonym zabójcy, 19-letnim Charlesie Raymondzie Starkweatherze, amerykańskim seryjnym mordercy, zafascynowanym postacią Jamesa Deana. W czasie podróży samochodem przez USA zamordował on 11 osób. Prawdopodobnie, by zaimponować swojej 14-letniej dziewczynie Caril Ann Fugate, którą zabrał w tę podróż.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Marilyn Manson | Bastion
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy