Reklama

Marcin Bosak: Rola u "teściowej"

W nowym serialu "Szóstka" Marcinowi Bosakowi przypadła wyrazista rola drugoplanowa. Co ciekawe, za reżyserię tej produkcji odpowiada Kinga Dębska - matka aktorki Marii Dębskiej, z którą Bosak jest w związku.

W nowym serialu "Szóstka" Marcinowi Bosakowi przypadła wyrazista rola drugoplanowa. Co ciekawe, za reżyserię tej produkcji odpowiada Kinga Dębska - matka aktorki Marii Dębskiej, z którą Bosak jest w związku.
Marcin Bosak na uroczystej premierze "Szóstki" /Mateusz Jagielski /East News

Serial "Szóstka" przedstawia trzy nieznajome pary, które zostały włączone do programu łańcuchowego przeszczepu nerek. Takie zabiegi przeprowadzane są w Polsce dopiero od 2015 r. Pary poddają się takiej procedurze, kiedy przeszczep bezpośredni nie jest możliwy z powodu niezgodnej grupy krwi lub tzw. niezgodności immunologicznej.

Marcin Bosak nie jest jednym z sześciu bohaterów serialu, którzy ofiarują nerkę bądź ją przyjmą od dawcy, ale jest blisko tej medyczno-rodzinnej układanki. "Paweł to brat bliźniak Olgi, granej przez Julkę Wyszyńską. Naszym serialowym ojcem jest Janusz 'John' - w tej roli Sławek Orzechowski, który choruje na nerki. Julka chce oddać nerkę innej parze, by zdrowa osoba z tej pary oddała nerkę jej ojcu" - mówi PAP Life Bosak.

Reklama

Jest też druga perspektywa. "Nie znoszę ojca, bo bardzo nam 'nabruździł' w życiu. Uznaję, że go nie mam. Bardzo się sprzeciwiam, by siostra oddała mu nerkę" - wyjaśnia Bosak. Paweł odwrócił się od ojca, gdyż jest on notorycznym kłamcą, człowiekiem uzależnionym od alkoholu i hazardu.

Na potrzeby roli aktor przeszedł zauważalną metamorfozę. "Zastanawialiśmy się z charakteryzatorką Ewą Kowalewską, co zrobić, żeby jak najbardziej upodobnić mnie z Julią. Więc trzeba było mnie odmłodzić. Zafarbowano mi moje siwe włosy, nieco je zakręcono. Ogoliłem się na gładko" - opowiada o swojej przemianie.

Interesujące jest to, że serial wyreżyserowała Kinga Dębska, z którą Bosaka łączą również relacje prywatne, jako że spotyka się z jej córką, Marią. "Kinga na planie absolutnie nie dawała mi forów. Ale Marian Dziędziel śmiał się, że 'zięć' dostaje jednego dubla więcej w każdej scenie" - wspomina Bosak.

"Przez chwilę, kiedy się spotykaliśmy przy jakichś rodzinnych uroczystościach, oboje się zastanawialiśmy, jak to będzie pracować nam ze sobą. Ale ta współpraca układała się znakomicie" - uważa. Bosak ceni sobie to, że podczas zdjęć reżyserka była otwarta na pomysły aktorów. "Szóstka" emitowana jest na antenie TVN od 31 marca. Serial obejmuje sześć odcinków.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Bosak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy