Reklama

Małgorzata Walewska: Odpoczynek i psychoterapia

- Telewizyjne show "Twoja twarz brzmi znajomo", w którym zasiadam jako jurorka, ale także od czasu do czasu występuję jako uczestnik, jest dla mnie formą odpoczynku i psychoterapii - wyznaje śpiewaczka operowa Małgorzata Walewska.

- Telewizyjne show "Twoja twarz brzmi znajomo", w którym zasiadam jako jurorka, ale także od czasu do czasu występuję jako uczestnik, jest dla mnie formą odpoczynku i psychoterapii - wyznaje śpiewaczka operowa Małgorzata Walewska.
Małgorzata Walewska zdradza, że udział w programie w porównaniu do pracy na scenie nie wymaga dużego wysiłku /Gałązka /AKPA

Walewska dodaje, że program ma także dla niej walor edukacyjny - choćby w kwestii wielkiej popularności, jaką cieszy się disco polo.

"Telewizyjne show 'Twoja twarz brzmi znajomo' jest programem wyjątkowym. Miałam wcześniej propozycje, by występować w tego typu programach, ale odmawiałam, bo mój kalendarz był wówczas bardzo napięty i nie mogłam sobie na to pozwolić. Potem nastąpiły pewne zawirowania, więcej czasu musiałam spędzać w Polsce i pojawiła się taka przestrzeń, że mogłam wziąć udział w tego typu programie" - wspomina Walewska.

Reklama

Śpiewaczka przyznaje, że po otrzymaniu materiałów promocyjnych i obejrzeniu pierwszego odcinka programu zachwyciła się jego formą. "Okazało się, że mamy tylu utalentowanych ludzi. Jest to dla mnie także program niejako edukacyjny, dlatego że poznaję nowe trendy w muzyce, choć oczywiście są takie, których chętnie bym nie poznała, bo w ogóle nic nie wnoszą artystycznego do mojego życia" - twierdzi Walewska.

Ale - jak podkreśla - zastanawia się na przykład nad fenomenem disco polo i nieprawdopodobnie dużą sprzedażą płyt z tym gatunkiem muzyki. "Każdy z nas - muzyków klasycznych - zazdrości takiej popularności, analizuję zatem na jakiej zasadzie to działa? To też jest ciekawe przeżycie" - wyjaśnia.

Walewska zdradza, że udział w programie w porównaniu do pracy na scenie nie wymaga dużego wysiłku. "Przychodzę do studia, dwie godziny spędzam w garderobie, gdzie poddawana jestem malowaniu i czesaniu, a potem tylko siedzę, uśmiecham się i wyglądam, czasem też muszę coś powiedzieć. Trochę pracy wkładam w przygotowanie do tego programu, bo słucham, oglądam teledyski, analizuje ruchy i sposób śpiewania, ale jest to fascynujące" - zaznacza.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Twoja twarz brzmi znajomo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy