Reklama

"Lusitania: Minuty, które wstrząsnęły światem": Prawie 1200 ofiar

W tę tragedię trudno było uwierzyć. Jeden rozkaz sprawił, że zginęło niemal 1200 pasażerów "Lusitanii". O tym tragicznym wydarzeniu opowie film dokumentalny, który zostanie wyemitowany 29 stycznia w TVP Historia.

W tę tragedię trudno było uwierzyć. Jeden rozkaz sprawił, że zginęło niemal 1200 pasażerów "Lusitanii". O tym tragicznym wydarzeniu opowie film dokumentalny, który zostanie wyemitowany 29 stycznia w TVP Historia.
Parowiec transatlantycki "Lusitania" (1915) /Rue des Archives; /Agencja FORUM

Od tego wydarzenia w tym roku minie 105 lat, jednak nie wszystkie jego kulisy zostały wyjaśnione. Na wiele pytań próbuje odpowiedzieć twórca dokumentu, który wyemituje TVP Historia.

"Lusitania" był to w swoim czasie największy i najszybszy statek na szlaku atlantyckim i najbardziej luksusowy statek świata.

Czas wojny

Pisząc o katastrofie "Lusitanii", trzeba podkreślić, że od 1914 roku trwała I wojna światowa. W lutym 1915 roku cesarz Wilhelm wydał rozkaz blokady morskiej Wielkiej Brytanii.

W praktyce oznaczało to, że statki handlowe, płynące pod brytyjską banderą, stawały się celem ataku niemieckich U-Bootów. Tajemnicą poliszynela było jednak, że Anglicy w ładowniach statków z cywilami umieszczali na przykład amunicję dla wojska.

Reklama

Ambasada Niemiec w Stanach Zjednoczonych wykupiła nawet ogłoszenia w gazetach z ostrzeżeniem dla potencjalnych pasażerów tych statków.

Zdaniem wielu historyków, właśnie przewożona przez "Lusitanię" amunicja mogła być jedną z wielu przyczyn dramatu, do którego doszło 7 maja 1915 roku.

Kontrowersje budził fakt, że tak wielki parowiec poszedł na dno trafiony jedną torpedą. Teoria spiskowa głosiła, że trzech niemieckich pasażerów na gapę wniosło na pokład bombę.

Tragiczny rejs

Płynący z Nowego Jorku do Liverpoolu luksusowy transatlantyk, zaledwie 18 kilometrów od wybrzeży Irlandii, trafiła niemiecka torpeda. Spośród około 1960 osób na pokładzie, zginęło niemal 1200, w tym ponad 90 dzieci! Ocalały 764 osoby.

"Lusitanią" dowodził kapitan William Turner, który ocalał. Oczyszczono go z zarzutów, ale do końca życia nie potrafił zapomnieć o tragedii.

David Starkey, reżyser dokumentu, koncentruje się na losach ośmiorga pasażerów "Lusitanii" oraz na Waltherze Schwiegerze, który wydał rozkaz wystrzelenia torpedy.

O zatopieniu statku Winsor McCay nakręcił w 1918 film rysunkowy "Zatopienie Lustanii".

Dokument "Lusitania - minuty, które wstrząsnęły światem", zrealizowany w 2015 roku, będzie można obejrzeć w TVP Historia. Narratorem filmu jest Nicholas Rowe, aktor znany z takich produkcji, jak "Zjednoczone królestwo", "Doctor Who: Dreamland, "Morderstwa w Midsomer" czy "The Crown". 


Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: TVP Historia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy