Reklama

Lara Gessler: Wiele osób zmieniło o mnie zdanie

Lara Gessler nie kryje satysfakcji z udziału w programie "Ameryka Express". Choć trudno było sprostać wszystkim ekstremalnym wyzwaniom, to oprócz możliwości przeżycia niesamowitej przygody wartością dodaną pokazania się szerszej publiczności są niezliczone dowody sympatii od widzów. Wiele osób, które wcześniej kojarzyły ją tylko ze zdjęć na portalach internetowych przez pryzmat znanego nazwiska, oceniało ją zbyt powierzchownie.

Lara Gessler nie kryje satysfakcji z udziału w programie "Ameryka Express". Choć trudno było sprostać wszystkim ekstremalnym wyzwaniom, to oprócz możliwości przeżycia niesamowitej przygody wartością dodaną pokazania się szerszej publiczności są niezliczone dowody sympatii od widzów. Wiele osób, które wcześniej kojarzyły ją tylko ze zdjęć na portalach internetowych przez pryzmat znanego nazwiska, oceniało ją zbyt powierzchownie.
Lara Gessler odpadła z programu w 8. odcinku "Ameryka Express" /MWMedia

Lara Gessler, która wzięła udział w programie "Ameryka Express" w duecie z Piotrem Sałatą, nie ma wątpliwości. Ta wyprawa jeszcze umocniła ich przyjaźń, a dodatkowo była dla nich niezwykłym doświadczeniem i swoistą lekcją pokory. W zmaganiach z trudnymi zadaniami mieli też możliwość pokazania widzom swojego prawdziwego oblicza, siły charakteru, zalet i wad.

- To było bardzo cenne doświadczenie i bardzo jestem szczęśliwa, że wzięłam w tym udział. Dostaję teraz bardzo dużo wiadomości, że ludzie się cieszą, bo źle mnie oceniali i to jest chyba najmilsze. Bo jednak jak jesteś w tej sytuacji, że jesteś czyjąś córką, synem, to światła reflektorów na ciebie padają trochę bez możliwości obrony, to znaczy nie wiedzą, co robisz, nie wiedzą, kim jesteś, mówię o opinii publicznej. Zostaje im tylko oceniać to, co widzą, bo tak naprawdę nikt się w ciebie nie zagłębia - mówi agencji Newseria Lara Gessler.

Reklama

A często - zdaniem Lary Gessler - te oceny są niesprawiedliwe i krzywdzące. Ludzie bowiem zazwyczaj opierają się na stereotypach, według których dziecko znanych rodziców nie ma nic ciekawego do zaoferowania, niewiele sobą reprezentuje, ale na fali popularności i tak zyskuje sławę. Natomiast dzięki udziałowi w programie "Ameryka Express" widzowie nareszcie mogli ocenić ją przez pryzmat własnej osoby.

- Poczułam ulgę po tym programie, bo zobaczyłam, że ludzi nie trzeba bajerować jakimiś szczególnymi rzeczami. Wystarczy być tak, jak się jest i jeśli masz w sobie prawdę, to ludzie to zobaczą i albo polubią, albo nie. To jest dla mnie gigantyczna ulga i przez ostatnie parę tygodni dostaję taką ilość ciepła i miłości od ludzi, że jestem ogromnie wdzięczna. Aż nie sądziłam, że będzie miało to tak gigantyczny wpływ - opowiada Gessler.

Lara Gessler i Piotr Sałata odpadli z programu w 8. odcinku "Ameryka Express".

Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Lara Gessler | Ameryka Express
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy