Reklama

Kto w kolejnej edycji?

Plotkuje się, że w następnej edycji programu "X Factor" nie będzie już w składzie jury Tatiany Okupnik. TVN wciąż tego nie potwierdza, ale podobno negocjuje z innymi gwiazdami.

Na początku grudnia ruszają precastingi do trzeciej edycji muzycznego show. Odbędą się we Wrocławiu, Zabrzu, Gdańsku i Warszawie. To kolejna szansa dla wielu zdolnych artystów, którym nie udaje się przebić. Czy program im pomoże, nawet wtedy gdy go nie wygrają?

Tak było w przypadku Michała Szpaka, który dzięki drugiemu miejscu stał się sławny. No i oczywiście swojemu nieprzeciętnemu wyglądowi. Dziś rok po finale pierwszej edycji Michał ma za sobą liczne koncerty i pierwszy krążek, także udział w "Tańcu z gwiazdami".

Można powiedzieć, że jest bardziej popularny niż zwycięzca - Gienek Loska, który również wydał płytę. Ten z pochodzenia Białorusin, który od lat mieszka w Polce usiłował przebić się dużo wcześniej. Brał udział w "Szansie na sukces", "Mam talent!", jednak bez sukcesów. Dopiero program "X Factor" dał mu oczekiwaną popularność.

Reklama

Nie wiadomo dlaczego nie jest głośno o zwycięzcy drugiej edycji - Dawidzie Podsiadło, który nagrał piosenkę razem z jurorką i swoją opiekunką z programu Tatianą Okupnik. Z wydaniem solowej płyty wciąż ma problem. Mówiło się, że zmienił plany i nie chciał skorzystać z wytwórni, do której był zobligowany uczestnictwem w programie. Jak wybrnie z sytuacji debiutant z Dąbrowy Górniczej?

Zawirowania przechodziło też jury. W pierwszej edycji jedyną kobietą była menedżerka gwiazd Maja Sablewska. Niestety, okazało się, że ma za małe kompetencje, by oceniać uczestników programu. Najwięcej uwag miała do stroju, niewiele do wykonania...

Dlatego w drugiej edycji jej miejsce zajęła piosenkarka, która zasłynęła śpiewając w Blue Cafe - Tatiana Okupnik. Teraz mówi się, że również nie był to strzał w dziesiątkę i, że TVN szuka innej jurorki. Póki co, to tylko plotki, bo stacja utrzymuje, że skład trzeciego "X Factora" nie ulegnie zmianie.

Wygląda na to, że nie są zagrożeni utratą pracy Kuba Wojewódzki i Czesław Mozil. Kubie ostatnio problemów nie brakowało, ale wygląda na to, że znów spadł na przysłowiowe cztery łapy. Jeśli nic się nie zmieni w "X Factor" ma zarobić ok. 500 tys. zł., Mozil o połowę mniej.

A co z prowadzącym Jarosławem Kuźniarem? Chyba też nie zrezygnuje z perspektywy dobrego zarobku.

Joanna Czaplińska

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Telemax
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy