Reklama

"Krew z krwi": Uciekając od przeszłości

Carmen chciałaby zapomnieć o mafii. Nic z tego! Im bardziej stara się bowiem uciec od przeszłości, tym bardziej ta... depcze jej po piętach. W nowym sezonie serialu "Krew z krwi" życie dzielnej kobiety znów wisi na włosku!

Znamy ten schemat z najlepszych hollywoodzkich filmów: kobieta lub mężczyzna, kiedyś uwikłani w działalność mafii, wycofują się z "biznesu", szukając odkupienia, zapomnienia lub po prostu - nowego życia. Zwykle pociąga to za sobą zmianę tożsamości: imienia i nazwiska, profesji, wyglądu. Dlaczego o tym piszemy? Bo coś takiego przytrafiło się Carmen Rota-Majewskiej (Agata Kulesza) - bohaterce jednego z najlepszych seriali ostatniej dekady "Krew z krwi".

W pierwszym sezonie na krzesełku reżyserskim zasiadł Xavery Żuławski. W drugim zastąpił go równie znakomity autor głośnej "Sali samobójców" i "Miasta 44" Jan Komasa. Jak podkreśla Agata Kulesza, ta zmiana się tytułowi przysłużyła: - Sama jestem ciekawa, jakie są nowe odcinki. Na pewno będą zupełnie inne, ale... równie dobre! - mówi.

Reklama

Ostatni klaps padł 6 marca, pierwszy odcinek na antenie Dwójki już w niedzielę, 12 kwietnia! Mafia, brudne interesy, fałsz, intrygi i knowania oraz silna kobieta, która jak lwica walczy o rodzinę. "Krew z krwi 2" to ciąg dalszy opowieści o wdowie po zamordowanym gangsterze, zmuszonej przejąć jego rolę, by chronić bliskich - w tym aż troje dzieci. Z obowiązku wywiązuje się sumiennie. Niestety! Jej życie zamienia się w piekło, co prowadzi do dramatycznej decyzji: ucieka do Australii.

Co więc sprawi, że w 2. sezonie wraca? Cóż, ma naprawdę dobry powód - to pogarszająca się kondycja psychiczna córki Natalii (Małgorzata Kozłowska). Nastolatka nie pogodziła się ze śmiercią taty. Co więcej, ma żal do matki, że nie była przy niej, gdy umarł. A Carmen? Stara się żyć możliwie daleko od świata, przed którym 20 miesięcy wcześniej uciekła. Nie kontaktuje się ze starymi znajomymi ani z rodziną, ma nową tożsamość, w dodatku poznała Jana (Bartłomiej Topa), z którym planuje przyszłość.

Niestety, licho nie śpi! Przeszłość wraca jak bumerang, Carmen musi zaś zmierzyć się z wrogami. I choć brzmi to jak okrutny psikus losu, są nimi (krew z krwi!) jej własny ojciec Andrzej (Jerzy Grałek) i brat Wiktor (Andrzej Andrzejewski). Policja gromadzi dowody przestępczej działalności Wiktora. Na ławie oskarżonych ma także zasiąść Henryk Rosiak (Wiesław Komasa) - szef całej nadmorskiej mafii.

Tymczasem senior rodu Rota, Andrzej, odsiaduje wyrok za zlecenie zabójstwa zięcia: przyznał się do winy, ale nie wskazał zabójcy. Wiktor żeni się w więziennej kaplicy z Ewą (Roma Gąsiorowska). Choć jest już jakiś czas za kratkami, nadal pociąga za sznurki. Nie wie, że kilka miesięcy wcześniej do Polski wróciła Carmen (Agata Kulesza), której zeznania mogą go pogrążyć. Gdy to doń dotrze, wyda na siostrę wyrok...

Nieprawdopodobne zwroty akcji, nowe życie i stare grzechy, za które trzeba zapłacić, przede wszystkim zaś plejada znanych z 1. sezonu aktorów oraz wielu nowych (Jacek Poniedziałek, Adam Woronowicz, Roma Gąsiorowska, Kinga Preis, Wiesław Komasa, Bartosz Gelner, Antoni Królikowski) - oto, co sprawi, że oglądając ten sezon nie raz będziemy musieli zachować zimną krew, czując jednocześnie, że owa krew gotuje się nam z emocji. Solidne kino na małym ekranie.

Maciej Misiorny

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy