Reklama

Kim jest Michał Kwiatkowski?

Jest zdecydowanie najmniej znaną postacią wśród wszystkich uczestników 10. edycji "Tańca z gwiazdami". Kim jest Michał Kwiatkowski? Zwycięzcą ostatniej edycji francuskiego "Idola"!

Dossier Michała Kwiatkowskiego jest imponujące, jednak w Polsce 25-letni piosenkarz nie jest zbyt dobrze znany, mimo że ma już na koncie dwa albumy, występ we francuskiej wersji " Fabryki gwiazd" oraz sukces na Festiwalu Piosenki Francuskiej w... Splicie.

Po raz pierwszy oglądać mogliśmy go na srebrnym ekranie w 2002 roku, kiedy wystąpił w programie "Szansa na sukces". Wspaniałe wykonanie piosenki K.A.S.Y "Macho" zapewniło mu II miejsce.

Zobacz Michała Kwiatkowskiego w "Szansie na sukces":

Reklama

Urodzony w Gorzowie Wielkopolskim wyjechał do Francji tuż po maturze (pierwszą płytą, którą dostał od ojca, był krążek Mylenie Farmer). Zaczął studia na Sorbonie, w trakcie których "chodził na castingi i dorabiał w piano-barze". W 2003 roku wystąpił na Festiwalu Piosenki Francuskiej w Splicie (Chorwacja), gdzie zaśpiewał piosenkę "Place des lilias", zajmując 3. miejsce. Był to pierwszy utwór w jego własnym tekstem.

Po tym sukcesie wziął udział w "Star Academy 3" - francuskiej wersji "Idola"". Wokalne zdolności doprowadziły go na podium. Choć do pełnego sukcesu zabrakło Michałowi zaledwie 1% głosów, to zwyciężczyni - Elodie Frege - podzieliła się z nim połową nagrody.

Zobacz występ Michała Kwiatkowskiego we francuskiej "Star Academy 3":

Po programie Kwiatkowski wyruszył na wielkie tournee z uczestnikami show. W kwietniu 2004 roku ukazała się we Francji jego pierwsza solowa płyta "'De l'Or et des Poussieres''. Krążek odniósł duży sukces nad Sekwaną. Pod koniec roku 2006 Kwiatkowski wydał singiel "All alone with your gueule", który promował kolejną płytę bohatera o tym samym tytule, która została wydana w styczniu 2007 roku.

W 2009 roku został zaś zwycięzcą francuskiego "Idola".

Zważywszy na profesję Kwiatkowskiego, zapytaliśmy się go czy w show TVN-u "zatańczy śpiewająco": - Zawsze sobie w głowie śpiewam, bo to jest moim głównym zawodem. Trochę mi to pomaga, kiedy sobie podśpiewuję ... Tylko trochę ciężko na razie z koordynacją i dyscypliną - zauważył piosenkarz.

Kwiatkowski poczynił też pewne spostrzeżenie, dotyczące rygoru pracy w związku z przygotowaniami do "Tańca z gwiazdami": - Nie mogę już sobie tańczyć tak jak chcę i kiedy chcę. Jest schemat, którego muszę się trzymać - powiedział w rozmowie z INTERIA.TV.

Jego partnerką na parkiecie będzie Janja Lesar (w poprzednich edycjach tańczyła z Marcinem Chochlewem i Pawłem Stasiakiem): - Cza-cza jest tańcem który dopiero odkryłem, ale jestem z tego zadowolony. Chciałbym jednak bardzo zatańczyć tango. Tym bardziej, że mam towarzyszkę, która byłaby idealna... - zdradził Kwiatkowski.

Jak poradzi sobie na parkiecie, przekonamy się już 6 września, kiedy na antenie TVN-u wyemitowany zostanie premierowy odcinek 10. edycji "Tańca z gwiazdami".

Zobacz Michała Kwiatkowskiego opowiadającego o występie w "Tańcu z gwiazdami":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michał Kwiatkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy