Reklama

Julianna Margulies: Dlaczego odeszła z "Ostrego dyżuru"?

Gwiazda serialu „Żona idealna” popularność zdobyła dzięki roli w innej kultowej produkcji. Margulies przez sześć lat wcielała się w pielęgniarkę Carol Hathaway w „Ostrym dyżurze”. W 2000 roku laureatka nagrody Emmy postanowiła jednak odejść z serialu – mimo że producenci zaoferowali jej gażę w wysokości rekordowych 27 milionów dolarów. Rozmawiając z Oprah Winfrey aktorka ujawniła, że w podjęciu decyzji pomogła jej pewna książka...

Gwiazda serialu „Żona idealna” popularność zdobyła dzięki roli w innej kultowej produkcji. Margulies przez sześć lat wcielała się w pielęgniarkę Carol Hathaway w „Ostrym dyżurze”. W 2000 roku laureatka nagrody Emmy postanowiła jednak odejść z serialu – mimo że producenci zaoferowali jej gażę w wysokości rekordowych 27 milionów dolarów. Rozmawiając z Oprah Winfrey aktorka ujawniła, że w podjęciu decyzji pomogła jej pewna książka...
Julianna Margulies odrzuciła ofertę 27 milionów dolarów i odeszła z "Ostegoy dyżuru" /Warner Bros /Getty Images

"Ostry dyżur" uznawany jest za jeden z najbardziej kultowych i ponadczasowych seriali. Historia pracujących w chicagowskim szpitalu County General Hospital lekarzy, którzy każdego dnia walczą o ludzkie życie próbując pogodzić wyczerpującą pracę z życiem osobistym, doczekała się ogromnej widowni i szeregu prestiżowych nagród. Licząca piętnaście sezonów produkcja na przestrzeni lat zdobyła m.in. statuetkę BAFTA i aż osiemnaście statuetek Emmy.

Prócz wcielającego się w dr Douga Rossa George'a Clooneya, jedną z największych gwiazd serii była Julianna Margulies, która grała ukochaną jego bohatera, pielęgniarkę Carol Hathaway. Mimo uznania widzów i krytyków, doceniona za swój występ nagrodą Emmy aktorka po sześciu sezonach postanowiła odejść z produkcji.

Reklama

Podczas niedawnej rozmowy z Oprah Winfrey Margulies wróciła wspomnieniami do momentu podjęcia decyzji o rezygnacji z udziału w kultowym serialu. Jak ujawniła goszcząc w programie "Super Soul", do zmiany zdania nie przekonała jej nawet wyjątkowo hojna oferta producentów. Byli oni na tyle zdeterminowani, by zatrzymać aktorkę na kolejne dwa sezony serii, że zaoferowali jej gażę w wysokości rekordowych 27 milionów dolarów.

"Czułam się wtedy bardzo samotna. Zanim zaproponowano mi te pieniądze, zaplanowałam sobie całe życie po odejściu z "Ostrego dyżuru". Wracałam do Nowego Jorku, gdy dowiedziałam się o tej ofercie. Każdy, kogo pytałam o zdanie, mówił: "Nie bądź głupia, przyjmij ofertę i weź te pieniądze". Nie wiedziałam, co mam zrobić" - wyznała Margulies.

W rozwiązaniu dylematu pomogła jej niespodziewanie wizyta w księgarni Bodhi Tree Bookstore w Los Angeles, na której półkach znaleźć można książki poświęcone takim zagadnieniom, jak światowe religie, metafizyka, psychologia czy filozofia.

"Usłyszałam od koleżanki, że dostała tam ciekawe książki poruszające tematy związane z duchowością, a jako że sama interesowałam się wówczas buddyzmem, postanowiłam tam zajrzeć. Zaintrygowała mnie pozycja "Awakening the Buddha Within". Kiedy wróciłam do domu, weszłam do sypialni, usiadłam na łóżku i otworzyłam książkę na przypadkowej stronie. Wtedy zamknęłam oczy i zaczęłam przesuwać palcem po tej stronie, aż zatrzymałam się na pewnym wersie. Otworzyłam oczy, spojrzałam na tekst i przeczytałam słowa: "Wiedziałem, że chcę nauczyć się czegoś więcej, a nie zarabiać więcej". Wtedy podjęłam ostateczną decyzję o odejściu z serialu" - ujawniła aktorka.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Julianna Margulies | Ostry dyżur
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy