Reklama

Joanna Moro: Nowa twarz, nowa energia

Ekipa "Blondynki" rozpoczęła pracę na planie trzeciej serii. W obsadzie rewolucyjna nowość. Piękną panią weterynarz Sylwię Kubus gra Joanna Moro, która zastąpiła w tej roli Julię Pietruchę.

Najpierw były pogłoski o tym, że w kontynuacji opowieści o pani doktor z Majaków nie pojawi się Julia Pietrucha. Potem, już po oświadczeniu aktorki na temat jej planów życiowych, spekulowano, kto ją zastąpi.

Teraz możemy już napisać, jak na planie pracuje się nowej Sylwii, czyli Joannie Moro. Zdjęcia do nowych odcinków "Blondynki" rozpoczęły się w Warszawie, a już wkrótce ekipa wyruszy na Podlasie, bo tak jak w poprzednich seriach, większość scen będzie nagrywana w Supraślu i okolicach.

- Wybór był oczywisty - mówi reżyser Mirosław Gronowski o nowej odtwórczyni tytułowej roli, dodając, że wszyscy z niecierpliwością czekali na rozpoczęcie zdjęć z jej udziałem.

Reklama

- Dołączyłam do ekipy, która świetnie się zna, i nie wiedziałam, jak zostanę przyjęta, ale kiedy po raz pierwszy zjawiłam się na planie, poczułam mnóstwo dobrej energii - mówi Joanna Moro, dodając, że ma nadzieję, iż czeka ją wspaniała przygoda.

Czy Sylwia i Kris (Mariusz Ostrowski) będą razem? Jaką rolę w życiu mieszkańców Majaków odegra piękna masażystka Oksana (Olga Sumska)? Czy Jasiunia (Izabela Dąbrowska) odważy się wyznać doktorowi Fusowi (Krzysztof Gosztyła), co do niego czuje? Fabuła 3. serii "Blondynki" trzymana jest w tajemnicy, ale reżyser potwierdza, że Sylwia i Kris będą razem.

- Ich pocałunek kończący 2. serię był namiętny i wyrazisty, w nowej serii tych pocałunków zobaczymy znacznie więcej. Będzie po prostu miłość! A że z wertepami i zakrętami, tym prawdziwsza i ciekawsza - zdradza Mirosław Gronowski i dodaje, że w 3. serii twórcy szczególnie dużo uwagi poświęcą uczuciom.

Rola Sylwii Kubus to pierwsza główna rola, jaką Joanna Moro gra w polskiej produkcji. - Obawiałam się troszeczkę przyjmowania ról w Polsce po sukcesie "Anny German", bo wiedziałam, że ten serial bardzo wysoko ustawił mi poprzeczkę. Wolałam odczekać. Teraz, po "Tańcu z gwiazdami", który totalnie przełamał mój dotychczasowy wizerunek, chcę znowu pokazać się od zupełnie innej strony - mówi aktorka.

Joanna Moro bardzo chce, aby widzowie zaakceptowali ją w roli Sylwii. - Nie sugeruję się aktorką, która wcielała się w nią przede mną. Bardzo podoba mi się scenariusz serialu, bo pozwala mi stworzyć Sylwię na nowo, dać jej nie tylko nową twarz, ale też nową energię - dodaje.

W nowych odcinkach "Blondynki" pojawią się wszystkie postacie, które znamy z poprzednich serii. - Do obsady dołączy piękna rudowłosa aktorka z Ukrainy, Olga Sumska - potwierdza Mirosław Gronowski. - Oksana, w którą się wcieli, przyjedzie do Majaków jako... masażystka i będzie miała ogromy wpływ na mieszkańców podlaskiej wsi.

Dowiedzieliśmy się, że sporo zamieszania wywoła też niespodziewane uczucie, jakie wybuchnie pomiędzy Jasiunią i doktorem Fusem. Okaże się, że prawdziwa miłość nie pyta ani o lata, ani o bagaż życiowych rozczarowań. Sylwia wda się w niebezpieczną rozgrywkę z Manejem (Tomasz Borkowy), a planowana budowa drogi ekspresowej biegnącej przez Majaki obnaży prawdziwą twarz wójta Traczyka (Andrzej Grabowski).

Zdjęcia do 3. serii "Blondynki" potrwają do końca wakacji, a nowe odcinki serialu emitowane będą na antenie Jedynki od września.

A.IM.

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: mor | Joann Moro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy