Reklama

Jimmy Fallon - nowy król amerykańskiej telewizji

W kultowym amerykańskich programie "The Tonight Show" doszło do pokoleniowej zmiany. 64-letni Jay Leno przekazał pałeczkę 39-letniemu Jimmy'emu Fallonowi. Nowy gospodarz talk-show słynie z parodiowania gwiazd i brawurowych występów muzycznych.

Siwowłosy Jay Leno pożegnał się z "The Tonight Show" 6 lutego. Prowadził ten program w telewizji NBC przez 22 lata, z krótką przerwą na przełomie 2009 i 2010 roku. W ostatnim odcinku z Leno jako prowadzącym udział wzięło wiele gwiazd - m.in. Billy Crystal i Oprah Winfrey. Wśród osób, które nadesłały nagrane na wideo słowa pożegnania, był m.in. prezydent Barack Obama. Zaoferował on Leno posadę ambasadora USA na... Antarktydzie.

64-letni Leno w emocjonalnym wystąpieniu dziękował widzom za lojalność i nazwał okres prowadzenia popularnego talk show "najważniejszymi 22 latami jego życia". Podobno odejście Leno jest kolejną próbą dyrekcji NBC przekierowania programu do odbiorców w grupie wiekowej 18-34 lata, najbardziej atrakcyjnej dla reklamodawców.

Reklama

Program ma teraz nie tylko nowego prowadzącego - jest nim 39-letni Jimmy Fallon - ale także nowe studio. Po ponad 40 latach "The Tonight Show" ponownie nadawane jest z Nowego Jorku. Wcześniej talk-show realizowano w Burbank w stanie Kalifornia. Po raz pierwszy jako prowadzący "The Tonight Show" Fallon wystąpił 17 lutego.

Wiecznie roześmiany komik, tak jak większość amerykańskich gwiazd komedii, swoją karierę zaczynał w cotygodniowym programie NBC - "Saturday Night Live". Ten show okazał się trampoliną m.in. dla Eddiego Murphy, Chrisa Rocka i Willa Ferrella. Fallon zakotwiczył się tam w 1998 r. Zdobył popularność dzięki serii parodystycznych występów, w których naśladował m.in. Micka Jaggera i Johna Lennona. "SNL" porzucił w 2004, by skupić się na karierze aktorskiej. Wystąpił chociażby w komediach "New York Taxi", "Miłosnej zagrywce" i Allenowskim "Życiu i całej reszcie".

W 2009 r. wrócił do telewizji, zostając gospodarzem "The Late Night Show". Jego program emitowano o 00:35, tuż po audycji Jaya Leno. Fallon pozwalał sobie na większe szaleństwo od legendarnego prezentera. Parodiował seriale i muzyków, prowadził m.in. segment "Modelki z wiadrami", w którym piękne dziewczyny wylewały na gości rozpuszczoną, czekoladę i lody. Karierę na YouTube zrobiły nagrania, jak m.in. rozbija jajko na głowie Toma Cruise'a. Jego humor był radosny, mniej sarkastyczny niż ten spotykany u Leno i Lettermana.

Sprawdzoną formułę przeniósł do "The Tonight Show". Zaczął z przytupem. W pierwszych dniach odwiedzili go chociażby Michelle Obama, Robert De Niro, Lady Gaga i Mariah Carey. Pierwszy tydzień swojego panowania Fallon zakończył muzycznym występem z Justinem Timberlakiem. Panowie zaprezentowali piątą część słynnego cyklu o historii rapu, wyśpiewując największe przeboje z tego gatunku.

Fallon sukcesy zawodowe łączy z udanym życiem prywatnym. Czy ten przystojny brunet swoją przyszłą żonę Nancy Juvonen też czarował grą, śpiewem i tańcem? Swoją drugą połówkę poznał na planie "Miłosnej zagrywki" (2004). Prowadzi ona z Drew Barrymore firmę producencką. Fallon ożenił się z osiem lat starszą Juvonen w 2007 r. W ubiegłym roku, dzięki surogatce, na świat przyszła ich córka, Winnie Rose.

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy