Reklama

Jabłczyńska znów najlepsza?

Ostanie odcinki show "jak Oni śpiewają" pokazują, że do grona faworytów dołączyła Joanna Jabłczyńska. Wykonaniem piosenki "It's raining men" zaskoczyła nawet Edytę Górniak, która podsumowała jej występ mówiąc - "Myślałam, że znam twój głos, a to nie prawda. Super czyste doły, świetna interpretacja, duża skala, czar, urok, prawda. Uważam, że był to najlepszy występ w tej edycji programu".

W sobotę Joasia po raz pierwszy zaśpiewa balladę. Jurorzy wybrali dla niej piosenkę Urszuli "Dmuchawce, latawce, wiatr".

Krzysztof Respondek pozostaje w rock'n'rollowych klimatach. W sobotę usłyszymy jego wersję "Bo tutaj jest jak jest", mocno rockowo i przebojowe, będzie również podczas występu Moniki Dryl, która zmierzy się z hitem lat 80-tych grupy Europe - "The Final Countdown".

Znany z wielkiej ruchliwości na scenie Kacper Kuszewski tym razem też będzie miał okazję potańczyć, a zaśpiewa "Cry just a little bit" Shakina Stevensa. Liryczna Olga Bończyk rozkołysze walcem Anny Jantar "Tylko mnie zaproś do tańca". Pozostający rekordzistą pod względem ilości nominacji tej edycji Darek Kordek, (zebrał ich już 3) w najbliższym odcinku wykona przebój Krzysztofa Krawczyka "Mój przyjacielu".

Reklama

Na werdykt widzów czekają zagrożone Grażyna Szapołowska i Aneta Zając. Którąś z pań usłyszymy w sobotnim programie. Jeżeli pozostanie Aneta Zając zaśpiewa "Kanikuły", Grażyna Szapołowska będzie miała okazję sprawdzić się w repertuarze retro. Zaśpiewa "Miłość ci wszystko wybaczy" Hanki Ordonówny.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jak oni śpiewają
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy