Reklama

Izabella Krzan zastąpi w TVP Marzenę Rogalską?

Niespodziewana rezygnacja Marzeny Rogalskiej z pracy w TVP, a więc także w "Pytaniu na śniadanie", wywołała sporą sensację. Decyzja dziennikarki o odejściu z Woronicza była zaskoczeniem nie tylko dla jej fanów, ale też szefów. Jak udało się dowiedzieć PAP Life, fakt, że w środę rano poranny program zamiast Rogalskiej poprowadziła Izabella Krzan, nie oznacza, że będzie ona na stałe tworzyć duet z Tomaszem Kammelem. Krzan wzięto do środowego wydania "z łapanki" i nie jest pewne, że ostatecznie dołączy do grona prowadzących "Pytanie na śniadanie".

Niespodziewana rezygnacja Marzeny Rogalskiej z pracy w TVP, a więc także w "Pytaniu na śniadanie", wywołała sporą sensację. Decyzja dziennikarki o odejściu z Woronicza była zaskoczeniem nie tylko dla jej fanów, ale też szefów. Jak udało się dowiedzieć PAP Life, fakt, że w środę rano poranny program zamiast Rogalskiej poprowadziła Izabella Krzan, nie oznacza, że będzie ona na stałe tworzyć duet z Tomaszem Kammelem. Krzan wzięto do środowego wydania "z łapanki" i nie jest pewne, że ostatecznie dołączy do grona prowadzących "Pytanie na śniadanie".
Czy Izabella Krzan na stałe dołączy do "Pytania na śniadanie"? / Mieszko Piętka /AKPA

Wydawało się, że uwielbiany przez widzów "Pytania na śniadanie" duet prowadzących Marzena Rogalska i Tomasz Kammel to monolit, którego nic nie jest w stanie ruszyć. A jednak po 12 latach pracy dziennikarka zdecydowała się odejść z Telewizji Polskiej, o czym poinformowała na w mediach społecznościowych. "Po 12-stu latach współpracy z TVP podjęłam decyzję o odejściu. Środa, 10 lutego 2021 roku był najtrudniejszym dniem w mojej karierze zawodowej. Programy i zwiastuny z moim udziałem, które jeszcze zobaczycie na antenie, zostały nagrane wcześniej (...)" - napisała.

Reklama

Wskazana przez nią data każe sądzić, że przyczyną jej rozstania z TVP jest poparcie dla akcji "Media bez wyboru", którego dziennikarka nie ukrywała. Jej decyzję o rozstaniu Telewizją Polską poparło wiele gwiazd, gratulowali jej tego kroku, m.in. Joanna Koroniewska, Michał Piróg czy Paulina Krupińska. Za to od momentu, gdy rezygnacja z pracy Rogalskiej stała się faktem, milczy Tomasz Kammel. Pod jego ostatnim postem na Instagramie pojawiły się setki pytań o to, czy pójdzie w ślady Rogalskiej i czy jest pewny, że nadal chce współpracować z TVP. Wśród osób, które namawiały go do zmian w życiu zawodowym, był np. Borys Szyc.

Kammel jednak ani jednym komentarzem nie zareagował na te sugestie, za to w środę rano zgodnie z grafikiem pojawił się w "Pytaniu na śniadanie". Razem z nim program poprowadziła Izabella Krzan, którą dziennikarz przedstawił tak: "Programu nie poprowadzę dzisiaj sam, lecz z moją współprowadzącą, którą państwu serdecznie przedstawiam... Izabella Krzan". Nie wyjaśnił jednak, czy była Miss Polonia będzie występować w tej roli na stałe, czy to tylko tymczasowe zastępstwo. Już kilka miesięcy temu pojawiały się pogłoski, że Krzan jest brana pod uwagę jako jedna z prowadzących poranny program, miała w nim zastąpić Marcelinę Zawadzką. Ostatecznie jednak to miejsce zajęła Małgorzata Opoczowska.

Jakie tym razem będą losy Izabelli Krzan w "Pytaniu na śniadanie"? Jak zdradziła w rozmowie z PAP Life pragnąca zachować anonimowość gwiazda TVP, Krzan poproszono o poprowadzenie porannego programu, bo trzeba było szybko znaleźć kogoś, kto zastąpi Marzenę Rogalską. Była Miss Polonia została wpisana do grafika na najbliższe programy, ale wcale nie jest pewne, że dołączy na stałe do grona prowadzących "Pytaniu na śniadanie", a jeśli tak, to czy będzie gospodynią tego programu akurat w duecie z Tomaszem Kammelem.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy