Reklama

Henry Cavill doznał kontuzji na planie "Wiedźmina"

Zdjęcia do drugiego sezonu serialu "Wiedźmin" realizowane są w najlepsze, ale na razie nie bierze w nich udział odtwórca tytułowej roli - Henry Cavill. Aktor nabawił się drobnej kontuzji mięśnia nogi, która na razie uniemożliwia mu pracę na planie.

Zdjęcia do drugiego sezonu serialu "Wiedźmin" realizowane są w najlepsze, ale na razie nie bierze w nich udział odtwórca tytułowej roli - Henry Cavill. Aktor nabawił się drobnej kontuzji mięśnia nogi, która na razie uniemożliwia mu pracę na planie.
Do kontuzji aktora doszło w trakcie realizacji bitewnej sceny /Katalin Vermes/Netflix/Kobal/REX /East News

Gdyby kontuzja Cavilla sprawiła, że zdjęcia do drugiego sezonu "Wiedźmina" zostałyby przerwane, byłaby to już trzecia w tym roku taka przerwa w produkcji serialu. Najpierw powodem zatrzymania zdjęć był pozytywny wynik testu na koronawirusa, który odebrał dołączający do obsady Kristofer Hivju. Zbiegło się to w czasie z marcowym zamknięciem planów z powodu pandemii COVID-19. Również z powodu pandemii ogłoszono kolejną, listopadową przerwę w zdjęciach - wśród członków ekipy serialu wykryto przypadki zakażenia. Na szczęście tym razem plan nie został zamknięty, filmowcy realizują sceny, w których nie występuje Cavill.

O kontuzji Cavilla jako pierwsza poinformowała brytyjska gazeta "The Sun". Do urazu doszło podczas filmowania sceny ataku. Aktor, który w chwili kontuzji znajdował się w specjalnej uprzęży na wysokim drzewie, nagle zaczął odczuwać ból w nodze, którego powodem mogło być uderzenie o gałęzie. Uraz nie okazał się na tyle poważny, by trzeba było wzywać karetkę, ale Cavill nie mógł kontynuować zdjęć. Z powodu bólu nogi nie był też w stanie nosić ciężkiej zbroi niezbędnej w kolejnych scenach.

Reklama

Pandemia COVID-19 sprawia, że produkcje filmowe i serialowe na całym świecie wykorzystują każdy dogodny do filmowania moment. Niepewność co do przyszłości oraz fakt, że plany w każdej chwili mogą ponownie zostać zamknięte, nie pozwalają filmowcom tracić cennego czasu. Z tego względu zdjęcia do drugiego sezonu serialu opartego na prozie Andrzeja Sapkowskiego są kontynuowane pomimo przymusowej przerwy Cavilla. Aktor niedługo powinien wrócić na plan, bo uraz nie okazał się poważny.

"Wiedźmin" to jeden z hitów platformy streamingowej Netflix. Szacuje się, że w pierwszym miesiącu od premiery obejrzało go blisko 80 milionów widzów na całym świecie. Szczegóły fabuły drugiego sezonu "Wiedźmina" są owiane tajemnicą, choć fani twórczości Sapkowskiego mają podejrzenia, z czym zmierzy się Geralt grany przez Cavilla. Autorka serialu, Lauren S. Hissrich, zapewnia, że w drugim sezonie zmieniona zostanie jedna z najbardziej krytykowanych w sezonie numer jeden rzeczy. Twórcy zrezygnują z kilku jednoczesnych płaszczyzn czasowych, które sprawiły, że fabuła pierwszego sezonu "Wiedźmina" dla wielu widzów była niejasna.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Henry Cavill
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy