Reklama

Filmy o gejach i lesbijkach

Mniejszości seksualne towarzyszą kinu od samego początku jego istnienia. W lipcowym cyklu "Kino Mówi: LGBT" kanał Ale Kino! zaprezentuje cztery filmy poruszające tematykę inności seksualnej.

Cykl "Kino Mówi: LGBT" rozpocznie "High Art" (7 lipca, godz. 20:10), debiut Lisy Cholodenko, nagrodzony za scenariusz na festiwalu Sundance.

Obraz opowiada o młodej dziennikarce (Radha Mitchell) zafascynowanej słynną fotografką, Lucy Berliner (Ally Sheedy), która jest z kolei uwikłana w toksyczny związek z niemiecką aktorką, Gretą (Patricia Clarkson).

Cholodenko, opisując skomplikowane relacje międzyludzkie, jednocześnie odsłania wampiryczny charakter sztuki. Lucy wykorzystuje emocjonalnie swoje kobiety, manipuluje nimi - stąd właśnie bierze się siła jej zdjęć. Ale także one żerują na niej finansowo lub dla kariery.

Reklama

Warto dodać, że Cholodenko - która ma na swoim koncie reżyserię odcinków znanych seriali takich jak "Sześć stóp pod ziemią" czy "The L Word" - niedawno wywołała furorę nominowanym do czterech Oscarów filmem "Wszystko w porządku".

Eytan Fox jest najbardziej znanym reżyserem gejowskim z Izraela. W życiu i pracy pomaga mu jego partner, producent i scenarzysta, Gal Uchovsky. Są w swoim kraju parą "celebrytów".

Przed laty poruszenie wywołał film Foxa "Yossi i Jagger", historia miłosna rozgrywająca się w izraelskiej armii. Jakiś czas temu Ale Kino! pokazywało inne dzieło tego reżysera, "Chodząc po wodzie", w którym agent Mosadu jedzie do Niemiec zlikwidować sędziwego zbrodniarza z czasów nazizmu.

We wstrząsającej, nagrodzonej na festiwalu w Berlinie "Bańce mydlanej" (14 lipca, godz. 22:15) Fox zderza kosmopolityczną, liberalną atmosferę Tel-Avivu z surową, restrykcyjną kulturą arabską. Główni bohaterowie filmu, kochankowie Noam (Ohad Knoller) i Ashraf (Yousef `Joe" Sweid) pochodzą z wrogich sobie nacji - żydowskiej i palestyńskiej. Ich romans staje się więc współczesnym wariantem historii "Romea i Julii".

"80 dni" (21 lipca, godz. 20:10) w reżyserii Jona Garano i Jose Marii Goenagi stanowi nader rzadki na polskich ekranach przykład kina z Krajów Basków i mówionego w baskijskim języku. To także jedno z tych bardzo nielicznych dzieł, które traktują o życiu miłosnym ludzi w podeszłym wieku.

Axun (Itziar Aizpuru) i Maite (Mariasun Pagoaga) spotykają się po latach w szpitalu. Dawno, dawno temu były przyjaciółkami. A może nawet łączyło je coś więcej niż przyjaźń? Potem jednak ich drogi się rozeszły. Axun wyszła za mąż, zamieszkała na wsi, wiodła spokojne życie gospodyni domowej. Maite jest otwartą lesbijką, zrobiła karierę jako pianistka, jeździła po świecie. Obie emerytki znowu zaczynają przejawiać ku sobie "skłonności".

Czy godzi się, by panie w tym wieku zachowywały się w ten sposób? Czy można i czy warto zmieniać na starość swoje życie? Czy ma się jeszcze wtedy prawo do miłości i do seksu?

Ostatni film w cyklu to "Nieobecny" (28 lipca, godz. 20:10) Marco Bergera - to prawdziwa "świeżynka". Zaledwie parę miesięcy temu otrzymał Teddy'ego, główną nagrodę queerowego jury festiwalu w Berlinie. Młody argentyński reżyser (wcześniej zrobił m.in. "Plan B" o dwóch zakochanych w sobie... heteroseksualistach) odwraca schemat molestowania seksualnego.

W "Nieobecnym" to nastolatek ewidentnie prowokuje swojego nauczyciela pływania. Wprasza się do niego do domu, zostaje na noc. Berger używa środków charakterystycznych dla thrillerów, by zbudować napięcie wokół kwestii: pójdą ze sobą do łóżka czy nie pójdą?

A jednocześnie stawia istotne i na pewno drażliwe pytanie o relacje seksualne między dorastającym uczniem a jego opiekunem. Czy w każdym przypadku są one naganne i zasługują na potępienie? Świetny, prowokacyjny film.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana polskiej telewizji w jednym miejscu!

Media2.pl
Dowiedz się więcej na temat: mniejszości seksualne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy