Reklama

​"Familiada": Hit internetu! Nieudany podryw i reakcja Karola Strasburgera

Do zabawnej sytuacji doszło w teleturnieju "Familiada". Jeden z uczestników przyznał, że zakochał się... podczas programu. Internauci komentują!

Do zabawnej sytuacji doszło w teleturnieju "Familiada". Jeden z uczestników przyznał, że zakochał się... podczas programu. Internauci komentują!
Karol Strasburger na planie "Familiady" /AKPA

Ta historia robi furorę w sieci. W "Familiadzie" podobnej sytuacji jeszcze nie było.

Jeden z uczestników teleturnieju, będący wyraźnie pod wpływem uroku pań przeciwnej drużyny, podchodząc do stolika i stając naprzeciwko pani Kasi, zapytał prowadzącego: "Czy tutaj wszystkie panie na pewno są zajęte?". Na pytanie pana Pawła jego przeciwniczka potwierdziła, że jest zajęta. "Szkoda" - odparł ze smutkiem w głosie mężczyzna.

Wtedy do akcji wkroczył Karol Strasburger. "Już się zakochałeś?" - zwrócił się do Pawła, a ten odpowiedział: "Tak". Gospodarz teleturnieju zwrócił się wówczas do pani Kasi: "Może nie wiesz, ale Paweł jest na utrzymaniu. Sam nie dysponuje kasą. Chyba, że wygra w 'Familiadzie', to wtedy będzie bogaty".

Reklama

Większość internatów uważa, że prowadzący zachował się niezbyt elegancko.

"Ciekaw jestem co prowadzącemu ten chłopak zrobił, że go w taki sposób poniżył przed publiką. Dziewczyna zadeklarowała już przed tym brak chęci do zawierania z nim znajomości, więc to było bezcelowe (już suchary w tym programie są wyższych lotów)" - napisał jeden z internautów.

"Jak zaorał chłopa :/ aż mi go szkoda normalnie", "Nie rozumiem takich zachowań jak u Sztrasburgera", "Karol okrutnik" - napisali inni.

Jak oceniacie zachowanie Karola Strasburgera?


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Familiada
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama