Reklama

Emma Corrin: Wiem, jak czuła się księżna Diana

Emma Corrin, brytyjska aktorka, którą w czwartym sezonie serialu "The Crown" zobaczymy w roli Lady Di, w najnowszym wywiadzie przyznała, że angaż do popularnej produkcji był dla niej dużym wyzwaniem. "Oczekiwania wobec mnie były od samego początku przytłaczające" - wyznała. I zaznaczyła, że potrafi utożsamić się z problemami natury psychicznej, z jakimi borykała się arystokratka.

Emma Corrin, brytyjska aktorka, którą w czwartym sezonie serialu "The Crown" zobaczymy w roli Lady Di, w najnowszym wywiadzie przyznała, że angaż do popularnej produkcji był dla niej dużym wyzwaniem. "Oczekiwania wobec mnie były od samego początku przytłaczające" - wyznała. I zaznaczyła, że potrafi utożsamić się z problemami natury psychicznej, z jakimi borykała się arystokratka.
Emma Corrin na planie serialu "The Crown" /SplashNews.com /East News

W połowie listopada na Netfliksie zadebiutuje czwarty sezon serialu "The Crown". W kolejnej odsłonie tej popularnej serii opowiadającej o losach brytyjskiej rodziny królewskiej pojawią się nowe postaci - m.in. księżna Diana. W postać "królowej ludzkich serc" wcieliła się 24-letnia Emma Corrin, dla której angaż do produkcji był, jak sama przyznaje, źródłem ogromnego stresu. "Czułam się onieśmielona faktem, że mam zagrać Dianę. Oczekiwania wobec mnie były od samego początku przytłaczające" - wyznała Corrin w rozmowie z "The Sunday Times".

Reklama

Aktorka odniosła się również do wątku bulimii księżnej, który zostanie ukazany w czwartym sezonie "The Crown". Lady Di przez lata borykała się z zaburzeniami odżywiania, na które cierpią wciąż miliony kobiet na całym świecie. Corrin stwierdziła, że potrafi utożsamić się z problemami swojej bohaterki. "Choć nigdy nie doświadczyłam tego rodzaju samookaleczeń, wiem, jak to jest, kiedy podupadasz na zdrowiu psychicznym, kiedy wstępujesz na bardzo mroczną ścieżkę. Wiem, jak to jest czuć, że straciło się kontrolę nad własnym życiem. I walczyć każdego dnia, aby sobie z tym poradzić" - wyznała gwiazda.

W udzielonym w 1995 roku wywiadzie księżna Diana ujawniła, że jej schorzenie rozwinęło się w wyniku słabnącego poczucia własnej wartości. "To się dzieje, kiedy twoja samoocena jest na bardzo niskim poziomie, kiedy nie czujesz się wartościowy ani godny miłości. Wymiotowanie paradoksalnie daje ci poczucie komfortu, poczucie kontroli" - wyznała 34-letnia wówczas księżna, określając bulimię mianem "sekretnej choroby". "Diana nie otrzymywała wtedy uwagi od mężczyzny, którego kochała. Narastały w niej negatywne emocje, z którymi nie potrafiła sobie poradzić" - zaznaczyła Corrin.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Emma Corrin | The Crown
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy