Reklama

​Edyta Herbuś rozpacza z powodu swojej babci

Tancerka i aktorka ​Edyta Herbuś dzieli się ze swoimi fanami na Instagramie codziennymi przeżyciami i emocjami - tymi pozytywnymi i tymi trudnymi. Trudne chwile gwiazda przeżywa teraz. Zalana łzami opowiedziała internautom o tym, że jest załamana, bo jej ukochana babcia została zabrana do szpitala.

Tancerka i aktorka ​Edyta Herbuś dzieli się ze swoimi fanami na Instagramie codziennymi przeżyciami i emocjami - tymi pozytywnymi i tymi trudnymi. Trudne chwile gwiazda przeżywa teraz. Zalana łzami opowiedziała internautom o tym, że jest załamana, bo jej ukochana babcia została zabrana do szpitala.
Edyta Herbuś /Filip Radwański /AKPA

Gdy miesiąc temu Edyta Herbuś zrelacjonowała w social mediach huczną imprezę rodzinną, na której razem z bliskimi świętowała 65. rocznicę ślubu swoich ukochanych dziadków Otylii i Tadeusza, liczba reakcji internautów i odsłon tej relacji na Instagramie była tak ogromna, że administratorzy serwisu zablokowali konto aktorki, ponieważ przypuszczali, że jest to hakerski atak. Konto zostało odblokowane, a Herbuś pochwaliła się, że w prezencie zabiera dziadków na romantyczną wycieczkę do Paryża.

Zrozpaczona Edyta Herbuś

Niestety, ten wyjazd trzeba będzie odłożyć. Zapłakana aktorka ujawniła w najnowszej relacji na Instagramie, że jej babcia trafiła do szpitala, gdzie zdiagnozowano, że ma wodę w płucach. Po tej diagnozie przewieziono ją do innej placówki. "Babunia w szpitalu... Nie wiem, co to dalej będzie... Trzymajcie kciuki za zdrówko babuni proszę..." - mówiła zrozpaczona Herbuś i dodała: "Nie umiem być dzielna niestety".

Reklama

Po jakimś czasie aktorka opublikowała post, który był utrzymany w bardziej optymistycznym tonie niż filmy na Instastory. "To prawda, że po burzy zawsze wychodzi słońce... A kiedy ta burza trwa, trzeba pozwolić sobie czuć wszystko, co ze sobą niesie... Tak jest najzdrowiej. U mnie wczoraj wylało się sporo smutku. Przykryty był strachem o bezpieczeństwo najbliższych" - zwierzyła się Herbuś.

Aktorka napisała także kilka zdań o swojej babci. "(...) uczy mnie wszystkiego. Bezwarunkowej miłości, radości życia, życzliwości, oddania... A teraz mam wrażenie, że przygotowuje mnie do najtrudniejszej próby zaufania. Uciekam przed tą konfrontacją od dawna... Wiem, że muszę się z tym zmierzyć, choć na samą myśl wciąż ogarnia mnie panika. Babuniu wierzę. Wierzę w Ciebie, wierzę w siebie i wierzę w miłość, która trwa wiecznie" - napisała Herbuś.

Podziękowała także internautom za ogromne wsparcie, które od nich dostała w tych trudnych chwilach. "Olbrzymia ilość miłości, jaka popłynęła do babci, na pewno pomogła jej w tym, że teraz czuje się trochę lepiej" - dodała na koniec gwiazda.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Herbuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy