Reklama

Edyta Herbuś kończy 40 lat. Wyznała, że przeżywa „transformacyjny kryzys”

Wydawało się, że popularna tancerka i aktorka jest dobrze przygotowana na moment, w którym stanie się czterdziestolatką. Herbuś już na początku tego tygodnia ogłosiła bowiem, że rozpoczyna świętowanie swoich 40. urodzin. Jednak w piątek 26 lutego, gdy nadszedł ten dzień, wyznała na instastory, że dopadł ją „transformacyjny kryzys”.

Wydawało się, że popularna tancerka i aktorka jest dobrze przygotowana na moment, w którym stanie się czterdziestolatką. Herbuś już na początku tego tygodnia ogłosiła bowiem, że rozpoczyna świętowanie swoich 40. urodzin. Jednak w piątek 26 lutego, gdy nadszedł ten dzień, wyznała na instastory, że dopadł ją „transformacyjny kryzys”.
Edyta Herbuś /Jarosław Antoniak /MWMedia

"Witaj hojny Wszechświecie! I czego ja mam sobie życzyć w dzień urodzin, przy tej okrągłej jak obfitość czterdziestce? Przyjmuję z radością całą miłość dzisiejszego dnia w każdej postaci. Niech ta miłość rozmnoży się we wszystkich sercach" - napisała w piątek rano na Instagramie Edyta Herbuś, witając tym postem dzień swoich czterdziestych urodzin. Okrasiła go pełnymi entuzjazmu hasztagami: #magictime #happybirthdaytome #loveforeveryone. W komentarzach pod postem posypały się życzenia od internautów, a także od innych gwiazd. Misiek Koterski życzył aktorce "wszystkiego, co najlepsze, samych cudowności i dużo miłości", Joanna Racewicz dorzuciła krótkie "Najlepszości, Edytko!", a Anna Karwan napisała "Niech to trwa!".

Reklama

Świętowanie 40. urodzin Herbuś rozpoczęła już w poniedziałek. Opublikowała wtedy na Instagramie pełen pozytywnej energii post. "Dzień dobry moi mili, rozpoczynamy urodzinowy tydzień radości! Zapraszam Was do wspólnego świętowania, będą konkursy, nagrody i niespodzianki. A w piątek urodzinowy live. Niech króluje radość i jeszcze bardziej wyraziste kolory! Poszalejmy dziś ze stylizacjami, zabawmy się modą, jakby nie istniały żadne ograniczenia!!!" - napisała w swoim stylu aktorka.

W pewnym momencie gwiazdę "Pierwszej miłości" dopadło jednak zwątpienie. "Nie wiem, czy też tak macie przed urodzinami, być może jest to transformacyjny kryzys, tudzież niektórzy nazywają to kryzysem wieku średniego, jednak ja określenia 'średni' bardzo nie lubię, nie akceptuję i w ogóle się z nim nie utożsamiam, więc trzymam się tego, że mój ukochany zasypał mnie dziś kolorowymi tulipanami, a teraz zamierzam spędzić upojny, bardzo upojny wieczór z moją ukochaną przyjaciółką" - zapowiedziała aktorka.

Herbuś robi jednak co może, by "transformacyjny kryzys" i słowo "średni" nie zepsuły jej urodzin. Jak się dowiadujemy z jej relacji na instastory, dzień rozpoczęła od zajęć jogi, po których czekała na nią romantyczna niespodzianka - jej partner Piotr Bukowiecki pojawił się niezapowiedziany pod studiem jogi z kolejnym imponującym bukietem kwiatów.

Przekaż 1% na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ >>>

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Herbuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy