Reklama

Dziecko przed telewizorem?

Im więcej telewizji ogląda małe dziecko, tym większe ryzyko problemów szkolnych oraz zdrowotnych czeka je w wieku 10 lat - dowiedli naukowcy, o czym informuje BBC. Jeśli telewizja jest niezbędna, dawkujmy ją dzieciom, dobierając odpowiednie dla wieku programy edukacyjne.

Skutki przesiadywania przed telewizorem we wczesnym dzieciństwie odezwą się mniej więcej u dziesięciolatków. Maluchom wychowanym na TV będzie gorzej szło w szkole, będą też częściej sięgać po niezdrową żywność - wynika z badania naukowców z uniwersytetów: Michigan i Montrealu, realizowanego w ramach Quebec Longitudinal Study of Child Development Main Exposure. W trakcie badania naukowcy pytali rodziców 1300 dzieci, jak wiele telewizji dziecko oglądało przez kolejne dwa lata i pięć miesięcy życia albo przez cztery lata i pięć miesięcy.

Reklama

Okazało się, że dwulatki zasiadały na telewizyjne seanse przeciętnie nieco mniej niż dziewięć godzin tygodniowo. U czterolatków było to średnio niespełna 15 godzin. Jednocześnie 11 proc. dwulatków i 23 proc. czterolatków oglądało TV dłużej niż zalecane maksimum (dwie godziny dziennie).

Te same dzieci zbadano ponownie, gdy miały po dziesięć lat. Nauczycieli proszono o ocenę ich szkolnych osiągnięć i zachowania. Brano pod uwagę ogólny stan zdrowia i wskaźnik masy ciała. Okazało się, że dłuższy czas spędzany przed telewizorem w wieku dwóch lat owocował niższym poziomem zaangażowania szkolnego i gorszymi wynikami z matematyki. Dzieci te są też mniej aktywne fizycznie i piją więcej słodkich, gazowanych napojów. Mają również wskaźnik masy ciała większy niż rówieśnicy.

"Wczesne dzieciństwo to okres krytyczny dla rozwoju mózgu i kształtowania się zachowania" - zwraca uwagę kierująca badaniami, dr Linda Pagani z University of Montreal. - Zdrowy rozsądek podpowiada, że czas przed telewizorem zabiera nam czas, który można spędzić, angażując dziecko w inne, ubogacające jego rozwój zajęcia, które sprzyjają rozwojowi poznawczemu, behawioralnemu i ruchowemu".

"Choć spodziewaliśmy się, że wpływ telewizji we wczesnym dzieciństwie ustąpi u dzieci po około 7,5 roku - fakt, że ujemne skutki nadal trwają, jest dość zniechęcający. Nasze wyniki są mocnym argumentem przeciwko zbyt długiemu oglądaniu telewizji przez maluchy" - dodała Pagani.

Psychologowie podkreślają, że dopóki brakuje naukowych dowodów na to, że oglądanie telewizji może być dla maluchów korzystne, rodzice powinni ograniczyć ich kontakt z telewizją i zachęcić dzieci do innych zajęć, np. pomocnych w nauce języka. Duże znaczenie ma wspólne czytanie książek czy zabawy rozwijające wyobraźnię, choć dobre są nawet zwykłe rozmowy przy posiłkach czy podczas kąpieli.

"Jeśli chodzi o dzieci w wieku od dwóch do pięciu lat, to zachęcajmy do dawkowania im pewnej ilości telewizji edukacyjnej dobrej jakości i odpowiedniej dla wieku" - dodają eksperci brytyjskiej organizacji National Literacy Trust, promującej m.in. wychowanie przez czytelnictwo.

Szczegóły w piśmie "Archives of Pediatrics & Adolescent Medicine".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy