Reklama

Dorota Gardias walczy z nowotworem piersi. Poznała najnowsze wyniki badań

Dorota Gardias niedawno poinformowała, że zdiagnozowano u niej nowotwór piersi. Prezenterka pogody od razu zapewniła, że zamierza walczyć o swoje zdrowie. Nie tylko dla siebie, ale dla córeczki. W październiku przeszła poważną operację. Lekarze pobrali wtedy próbki do badań histopatologicznych. Pogodynka odebrała już wyniki i podzieliła się nimi z dziennikarzami.

Dorota Gardias niedawno poinformowała, że zdiagnozowano u niej nowotwór piersi. Prezenterka pogody od razu zapewniła, że zamierza walczyć o swoje zdrowie. Nie tylko dla siebie, ale dla córeczki. W październiku przeszła poważną operację. Lekarze pobrali wtedy próbki do badań histopatologicznych. Pogodynka odebrała już wyniki i podzieliła się nimi z dziennikarzami.
Dorota Gardias /Andras Szialgyi /MWMedia

Dorota Gardias jest jedną z najbardziej znanych osobowości telewizyjnych. Prezenterka prowadzi od wielu lat pogodę w stacji TVN, ale pojawiała się także w innych programach. Niestety, ostatni czas nie był najlepszy dla gwiazdy telewizji. Rok temu pogodynka ciężko przechodziła zakażeniem koronawirusem: miała m.in. poważne problemy z oddychaniem, ostry ból oczu oraz migrenowy ból głowy. Dziennikarka ostatecznie pokonała COVID-19, ale to był dopiero początek jej dramatu...

Reklama

Dorota Gardias: Zabieg wycięcia guza piersi powiódł się

Gdy wydawało się, że Dorota Gardias wróciła do zdrowia, media obiegła druzgocąca wiadomości. 41-latka usłyszała dwa lata temu, że choruje na nowotwór piersi. Jak podawały wtedy portale, w jej ciele wykryto centymetrowy guz. Na dodatek w czerwcu objawy zaczęły się nasilać i konieczne okazało przeprowadzenie operacji. Na szczęście, przeprowadzony na początku października zabieg wycięcia guza powiódł się i prezenterka pogody może powoli zacząć cieszyć się życiem rodzinnym i skupiać na dalszej karierze zawodowej.

Zaraz po operacji Dorota Gardias została poinformowana, że jest jeszcze przed nią trochę stresu. Po wycięciu guzka lekarze poddali go szczegółowym badaniom histopatologicznym. Choć od operacji minęło już trochę czasu, to dopiero teraz gwiazda TVN-u poznała ich wynik. Dziennikarzom "Faktu" zdradziła, że wycięty guz nie był złośliwy i nie musi się już tak bardzo przejmować stanem swojego zdrowia.

Dorota Gardias: Bez chemio- i radioterapii

"Jestem taka szczęśliwa, bo badania histopatologiczne nie wykazały, że ten mój guz był złośliwy i nie muszę brać ani chemioterapii, ani stosować radioterapii" - wyznała "Faktowi".

Choć może się wydawać, że Dorota Gardias może odetchnąć z ulgą, to nie zamierza rezygnować z regularnego badania się. W rozmowie z dziennikiem zwróciła się do kobiet, aby nie usypiały swojej czujności i regularnie się badały, bowiem wczesne wykrycie zmian nowotworowych daje duże szanse na przeżycie.

Czytaj więcej:

"Rolnik szuka żony": Kamila już wybrała? "Tata nie będzie zadowolony"

Gwiazda polskiego kabaretu walczy z nowotworem

Kożuchowska znowu w łóżku z Karolakiem! "To musi być miłość" 

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Gardias
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy