Reklama

David Schwimmer: Mieliśmy przerwę?

"Mieliśmy przerwę!" - to jedna z najbardziej kultowych kwestii często powtarzanych w serialu "Przyjaciele", odnosząca się do zdrady Rossa, postaci granej przez Davida Schwimmera. Jednak czy rzeczywiście była to zdrada? Nieprzerwane dyskusje na ten temat trwają od lat. Teraz swoje zdanie w tej kwestii wyraził sam aktor.

"Mieliśmy przerwę!" - to jedna z najbardziej kultowych kwestii często powtarzanych w serialu "Przyjaciele", odnosząca się do zdrady Rossa, postaci granej przez Davida Schwimmera. Jednak czy rzeczywiście była to zdrada? Nieprzerwane dyskusje na ten temat trwają od lat. Teraz swoje zdanie w tej kwestii wyraził sam aktor.
Mieli przerwę? /East News

Wszystko zaczęło się w trzecim sezonie sitcomu wszech czasów, jak często nazywany jest serial "Przyjaciele". Dwoje z szóstki jego głównych bohaterów: Ross Geller i Rachel Green (Jennifer Aniston) wciąż byli ze sobą w związku. Jednak po jednej z kolejnych kłótni Rachel oznajmiła, że muszą od siebie odpocząć. Załamany Ross tego samego dnia spędził noc z dziewczyną z punktu ksero.

Po przemyśleniu całej sprawy, Rachel uświadomiła sobie, że kocha Rossa i postanowiła do niego wrócić. Wszystko zakończyłoby się happy endem, gdyby prawda o erotycznym podboju Rossa nie wyszła na jaw. Stało się inaczej, a Rachel poczuła się zdradzona i definitywnie zerwała z Rossem. Ten bronił się, że kiedy spał z dziewczyną z punktu ksero, nie był w związku z Rachel, więc nie ma mowy o zdradzie. "We were on a break!" (Mieliśmy przerwę) - bez skutku próbował przekonać ukochaną. W kolejnych sezonach temat powracał jak bumerang.

Reklama

"Ludzie wciąż są podzieleni, jeśli chodzi o tę sprawę" - przyznał Schwimmer w rozmowie z Jimmym Fallonem w programie "The Tonight Show". Jedni trzymają stronę Rachel i twierdzą, że Ross ją zdradził. Inni wręcz przeciwnie, biorą stronę Rossa. Po której stronie barykady stoi David Schwimmer? "Przecież tu nie ma się nad czym zastanawiać. Mieli przerwę w związku" - twierdzi.

W tej samej rozmowie Schwimmer nawiązał też w kilku słowach do tematu szykowanego przez HBO Max specjalnego odcinka "Przyjaciół", którego realizacja i premiera została przełożona z powodu pandemii COVID-19. "Nie ma scenariusza. To właściwie bardzo fajny wywiad i kilka innych niespodzianek" - zachęca w enigmatyczny sposób Schwimmer. Według jego słów, odcinek może zostać zrealizowany już w sierpniu.

"Zaplanowaliśmy to na połowę sierpnia, ale szczerze mówiąc poczekamy jeszcze tydzień, dwa, żeby się upewnić, że można to bezpiecznie zrobić. Jeśli nie, będziemy czekać aż będzie bezpiecznie" - mówi aktor.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: David Schwimmer | Przyjaciele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy