Reklama

Czy "Dance Dance Dance" poróżni prowadzących "Pytania na śniadania"?

​W "Pytaniu na śniadanie" Małgorzata Tomaszewska, Aleksander Sikora i Ida Nowakowska grają w jednej drużynie, bo wszyscy troje są prowadzącymi tego programu. Jednak w "Dance Dance Dance" Małgorzata i Aleksander, którzy będą tańczyć ze sobą w duecie, będą oceniani przez Idę, która jest jurorką. I to bardzo surową.

​W "Pytaniu na śniadanie" Małgorzata Tomaszewska, Aleksander Sikora i Ida Nowakowska grają w jednej drużynie, bo wszyscy troje są prowadzącymi tego programu. Jednak w "Dance Dance Dance" Małgorzata i Aleksander, którzy będą tańczyć ze sobą w duecie, będą oceniani przez Idę, która jest jurorką. I to bardzo surową.
Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora stworzą duet także w programie "Dance Dance Dance" / Mieszko Piętka /AKPA

- Z Idą znamy się dość długo, bardzo się lubimy. To nie jest jakaś poza wykreowana na potrzeby telewizji,

że w redakcji +Pytania na śniadanie+ panują wyłącznie przyjacielskie relacje. Tak po prostu jest - mówi Sikora w rozmowie z PAP Life. - To chyba będzie najtrudniejszy moment w tym programie: stanąć nie przed przyjaciółką, a przed jurorem, który w sposób bardzo profesjonalny będzie musiał nas ocenić, czy ten taniec poszedł nam lepiej, czy nieco gorzej - dodaje.

Aleksander rozmawiał na ten temat z Małgorzatą i już teraz składają pewną deklarację. - Niezależnie od tego, jaką Ida wyda opinie, to my na pewno nie przełożymy tego na nasze prywatne relacje. Na pewno się na nią nie pogniewamy. To jest tylko zabawa, show. Tutaj nie chodzi o to, żeby ktoś nam wyłącznie kadził. Chcemy się po prostu dowiedzieć, czy mamy jakiekolwiek predyspozycje do bycia dobrymi tancerzami - mówią zgodnie.

Reklama

W duecie Sikora-Tomaszewska to raczej on może bardziej obawiać się srogich komentarzy ze strony jurorów: Idy, a także Roberta Kupisza i Anny Muchy, która za stołem jurorskim zastąpi Ewę Chodakowską. - Mam poczucie, że po prostu jestem drewniany - składa samokrytykę Sikora.


Problemem może być także to, że para nie radzi sobie z okazywaniem emocji w tańcu. - Zamiast przepływu uczuć między kochankami jest śmiech i wymiana rozbawionych spojrzeń. Mam nadzieję, że gdy na scenie przyjdzie adrenalina, to będziemy w stanie chociaż trochę oddać te emocje - przyznaje Tomaszewska.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Dance Dance Dance" zobaczymy w TVP2 29 lutego. Znane pary będą musiały odwzorować choreografie z kultowych klipów. W każdym odcinku duet zaprezentuje wspólny układ, a jedna osoba z pary ma dodatkowo do przygotowania "solówkę".

Poza Tomaszewską i Sikorą do tanecznej rywalizacji staną też: Kasia Stankiewicz i jej siostra Anna, blogerzy Pamela Stefanowicz oraz Mateusz Janusz (znani jako Fit Lovers), aktorski duet Anna Karczmarczyk i Mateusz Łapka, gwiazdy "M jak miłość" Rafał Mroczek i Przemysław Cypryański oraz bracia Rafał i Krzysztof Jonkiszowie.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy