Reklama

Czego się nauczyła?

Ludzie, którzy z nią pracują, twierdzą, że nie ma drugiej takiej jak Zapendowska! Rzeczowa, bezpośrednia, odważna - "kobieta z jajami". Albo się ją kocha, albo nienawidzi. Ale zawsze słucha, co ma do powiedzenia.

"Telemax": Ma pani faworytów w programie?

Elżbieta Zapendowska: - Czekam aż pokażą się z innej strony. Poza tym, mnie i tak podobają się rzeczy bardziej ambitne. Ale muszę przyznać, że w 'Must be the Music' jest wiele talentów i ogrom dobrej muzyki. Jak nigdzie! Aż jestem zszokowana, że ludzie to oglądają.

Bo wolą prostsze dźwięki?

- Jest dużo folku, rocka, awangardy, a to nie są popularne brzmienia. Paradoks polega na tym, że ludzie na prowincji słuchają właśnie ambitniejszych rzeczy. Jeżdżę na rozmaite konkursy i widzę, z jakim repertuarem przychodzą młodzi ludzie. Łobaszewska, Nosowska, Bartosiewicz.

Reklama

Śpiewają i przepadają...

- Bo styl dyktują firmy fonograficzne, a ludzie w Polsce wciąż zachwycają się byle czym, konsumują. Ale to przejdzie, jak w każdym rozwiniętym kraju będzie miejsce na ambitną muzykę.

Kariery nie zrobi osoba, która nie ma repertuaru, nie tworzy muzyki, tekstów, umie tylko śpiewać.

- To prawda. Wiele jest dobrych głosów, ale ich właścicielki są jeszcze za młode, żeby wiedzieć, czego chcą i nie dać się wykorzystać. A show-biznes jest okrutny. Jeśli na początku podpisze się złą umowę na zły repertuar i to na kilka lat - jest po artyście. A potem pojawiają się ładniejsze, z seksowniejszym tyłkiem, i to one są na topie.

- Generalnie trzeba mieć kilka szarych komórek, widzieć siebie w perspektywie, bo świata się nie zawojuje. Nie wolno zachłysnąć się bankietami, wywiadami, pieniędzmi... To będzie tylko na chwilę, jeśli nie potrafi się sobą gospodarować.

Komu się udało?

- Monice Brodce! Nie dała się pożreć, robi, co lubi, nie podpisała byle czego. To jest charakter!

Kłóci się pani z innym jurorami o przekonania?

- Tylko na antenie, poza nią już mi się nie chce.

Uchodzi pani za jedną z najbardziej kompetentnych, ale i najsurowszych jurorek. Tak jest?

- Eee tam, krytyka już mi się stępiła. Jak to napisał Jacek Cygan 'Czas nas uczy pogody', ale w głębi duszy jestem taka sama.

Z Elżbietą Zapendowską rozmawiała Joanna Czaplińska.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

Telemax
Dowiedz się więcej na temat: Elżbieta Zapendowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy