Reklama

Czartoryska i Niemczycki: Zaplanowany romans?

Dla wielu ten związek był zaskoczeniem i nie dawano mu szans na przetrwanie. Choć Michał Niemczycki (33 l.) jest bez wątpienia jedną z najlepszych partii w kraju, to jednak mówiono, że Anna Czartoryska (29 l.) jest z innej bajki i do niego nie pasuje.

Ona - aktorka, artystyczna dusza, on zaś twardo stąpający po ziemi biznesmen. Od trzech lat pracuje w firmie ojca, działającej na rynku farmaceutycznym, hotelarskim i lotniczym. A pani Anna to najprawdziwsza księżniczka, która żyła zawsze w świecie, gdzie konwenanse i zasady są ważniejsze od majątku. Panu Michałowi zdarzyło się wiele z tych zasad złamać. Choć dziś jest zupełnie innym człowiekiem, trudno mu będzie wymazać z życiorysu wyrok za handel narkotykami i pobyt w amerykańskim więzieniu.

Gdy półtora roku temu Anna Czartoryska rozstała się z Piotrem Adamczykiem, spodziewano się ujrzeć u jej boku kogoś z aktorskiej branży. Nikt przecież tak nie zrozumie artysty jak inny artysta...

Reklama

Jednak państwo Niemczyccy, którzy lepiej niż ktokolwiek inny znają swego pierworodnego, doskonale wiedzieli, co robią, zachęcając go do zainteresowania się piękną księżniczką. Jak wiemy, aktorka nieprzypadkowo znalazła się na balu u księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego i Dominiki Kulczyk-Lubomirskiej z okazji dziesiątej rocznicy ich ślubu. Ojciec Dominiki, Jan Kulczyk, jeden z najbogatszych ludzi w Polsce, jest ze Zbigniewem Niemczyckim od dawna zaprzyjaźniony. Bardzo zadowolony ze szczęścia swojej córki u boku księcia Lubomirskiego, niejeden raz podkreślał, że mariaż arystokracji i wielkiego biznesu jest znakomitym rozwiązaniem.

Mówi się, że zaprzyjaźnione rodziny Kulczyków i Niemczyckich dołożyły starań, by Michał Niemczycki mógł poznać Annę Czartoryską, którą do czasu pamiętnego balu znał jedynie z mediów.

Ich plan powiódł się! Michał Niemczycki szczerze zachwycił się panią Anną. Oczarowała go nie tylko urodą, ale też inteligencją i poczuciem humoru. Na niej z kolei wrażenie zrobiły bukiety, prezenty, wytworne kolacje i romantyczne zagraniczne wypady, którymi ją wciąż rozpieszcza. Ale nie tylko.

- Mają wspólne zainteresowania. Oboje są takimi trochę artystycznymi duszami - wyznała w jednym z wywiadów mama pana Michała, Katarzyna Frank-Niemczycka.

I nie przesadzała. Ona sama marzyła kiedyś, żeby zostać aktorką, ale nie powiodło jej się na egzaminach. Jednak miłość do filmu, zwłaszcza polskiego, pozostała w niej do dziś. Miała to szczęście, że swoją pasję mogła dzielić z małżonkiem.

Państwo Niemczyccy mają w domu wspaniałą filmotekę i mogą się pochwalić ogromną wiedzą z tej dziedziny, a swoje zainteresowania przekazywali dzieciom. W swojej rezydencji mają prywatne kino, a w ich rodzinie zawsze tradycją było, by wspólnie z synami spędzać wolne chwile oglądając najważniejsze produkcje nie tylko polskiej kinematografii.

Młodzi Niemczyccy wynieśli z domu dużą wiedzę i obycie w tej dziedzinie, a Michał miał zrealizować to, co nie udało się jego mamie, która w wywiadach sprzed lat nie kryła radości, że syn zamierza zostać... aktorem. I pewnie by nim został, gdyby nie wiadome już błędy młodości, bo przecież po maturze poleciał za ocean właśnie po to, by studiować aktorstwo.

I jak się okazuje, w tej branży nie ustępuje wcale narzeczonej, a nawet wygląda na to, że ma o wiele większe doświadczenie niż ona! - W USA najpierw studiowałem film w North Carolina School of Arts - opowiada pan Michał. - Dopiero później skończyłem zarządzanie i marketing w Ohio. Jako nastolatek pracowałem na planie "Pana Tadeusza" jako asystent, statysta, człowiek do wszystkiego. Potem na studiach większość czasu spędziłem na planach filmowych. Była to szkoła mocno skupiona na produkcji, czyli każdy musiał przejść przez wszystkie stanowiska: oświetlacza, człowieka od kabli i wózkarza.

Pan Michał miał nawet swoją małą firmę, która produkowała teledyski. To nie był bardzo dochodowy interes, bardziej możliwość nauczenia się filmowego fachu i znakomity poligon do przećwiczenia organizacji pracy, dyscypliny i współpracy z ludźmi. Jednak podczas studiów większy nacisk położył na ekonomię, a także zarządzanie zasobami ludzkimi. Nic dziwnego, że się z panią Anną doskonale rozumieją, nie nudzą, mają wspólne marzenia i plany. Wrażliwy mężczyzna znający się na sztuce, który w dodatku potrafi prowadzić dużą firmę i samolot, to marzenie niejednej kobiety.

MP

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Anna Czartoryska-Niemczycka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy